Życie W Patologicznej Rodzinie

45 2 0
                                    

Sarah Carey po swoich narodzinach była wychudzona i wyglądała okropnie. Jej matka nazwała ją "brzydulą". Nie kochała jej. Uważała, że ona jest tylko problemem w jej życiu. Oddała ją do adopcji. Lekarze martwili się o nią. Pewna rodzina ją zaadoptowała. Gdy była w nowym domu to była karmiona sztucznym mlekiem. Dostawała je tylko 1 raz w ciągu doby. Dom był dosyć biedny. Jej nowi rodzice pili dużo alkoholu. Pewnego dnia wyjechali do kolegów (którzy też pili alkohol) na kilka dni. Jej nie zabrali. Zostawili z babcią, która regularnie ją karmiła i zmieniała pieluszki. Tylko przy niej czuła się szczęśliwa. Gdy wrócili znów było źle. Gdy miała rok ledwo nauczyła się mówić i chodzić. Rodzice nie zwracali na to uwagi. Dziewczynka czuła się odrzucona. Po czasie zaczęto ją zmuszać do sprzątania domu. Gdy nie posprzątała jakieś półki była bita. Miała dużo siniaków na twarzy. Gdy się czuła najgorszej, uciekała do babci się wyżalić. Ona zawsze ją wspierała. I tak mijały dni. Nie chodziła często na dwór. Gdy miała półtora roku to na parę dni została sama w domu. Bała się. Na szczęście babcią do niej przyszła i się nią opiekowała. Grały razem w gry planszowe. Gdy wrócili, w pewnym momencie babcia chciała ich zgłosić na policję i mieć ją przy sobie. Oni się na to nie zgodzili. Wygonili ją z domu grożąc zapłatą kilku tysięcy złotych. Sarah jak to usłyszała, rozpłakała się. Od jakiegoś czasu sama uciekała z domu do babci i nocowała u niej, nawet gdy była deszczowa pogoda. Czuła się tam bardzo dobrze. Rodzice niestety przyszli po nią i ciągnęli na siłę do domu. Kazali jej za karę robić obiad. Ona tego nie potrafiła i za to została pobita. Oni zamówili obiad z chemią za kilka złotych. W wieku 4 lat nie zapisali jej do żadnego przedszkola. Musiała to robić babcia. Dziewczynka musiała iść do niego i wracać samodzielnie. Po powrocie była zmuszana do wynoszenia śmieci. Rok później było jeszcze gorzej. Babcia zachorowała na raka i po miesiącu zmarła. Sarah z tego powodu płakała i wpadła w żałobę oraz depresję. To był jej najtrudniejszy okres, ponieważ nie miała komu się wyżalić, a dziadka nigdy nie miała. W przedszkolu nikt nie chciał z nią rozmawiać. Rok później odebrano jej rodzicom ich prawa. Ona została zabrana do domu dziecka.

Nieszczęśliwa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz