218. "Ręce przy sobie przystojniaku"

5 0 0
                                    

- Zapraszam. – Edith otworzyła drzwi od samochodu, pod komisariatem, by Rose i Jessica mogły wysiąść. – Tutaj kończy się twoja rola. – zwróciła się do Liama.

- Przykro mi, ale nie zostawię Rose samej. – Liam podszedł do Rose i objął ją, w pasie. Edith bardzo się to nie spodobało:

- Tego Pana nie wpuszczamy. – wydała polecenie, swoim ludziom stojącym, przed komisariatem.

- Dlaczego? – spytał, Liam.

- Miałeś nie wchodzić na górę. Nie ufam ludziom, którzy nie przestrzegają moich zakazów. – syknęła, Edith i weszła na komisariat.

- Nie martw się o mnie, Liam. – prosiła, Rose. – Niedługo przyjdzie Chloe.

- Chodź, księżniczko! – wyszła po nią, Edith. Nie mogła znieść, że jest cały czas z Liamem. – Mamy dużo pracy! – Rose poszła do środka.

________________________________________________________

- Jeśli zrobisz co mówię, dostaniesz najmniejszy wymiar kary. – powiedział, Zac.

- Wykluczone. – odpowiedziała zdenerwowana, Smith.

- To ja cię chronię. Jeśli przestanę, wpadniesz w łapy policji.

- Powiem, że mnie zmusiłeś.

- Jesteś stracona... zamierzałem skończyć ze Stephanie, ale zmieniłem zdanie. Wycofałem ludzi. – uśmiechnął się, Zac. – Nawet jeśli tak powiesz, nic nie zrobią. Nie mam nic wspólnego z jej śmiercią. Ja tylko niechcący pomogłem mordercy, jasne? – Smith pokiwała głową. – Wiedziałem, że się dogadamy. Pojedziesz do mieszkania, w którym znalazł cię Liam. Na pewno ma tam jakiegoś kapusia. Ktoś uprzejmie doniesie, o twoim powrocie.

- Co dalej?

- Powiesz, że otrzymywałaś wiadomości od Johna.

- A co jeśli policja zacznie drążyć?

- Zaufaj mi. – uśmiechnął się, Zac. – Wszystkie emaile będą wysłane z jego telefonu. Powiesz ludziom Liama, że na miejscu zbrodni, poprzestawiałaś kilka elementów i zaniosłaś kamerę, Johnowi.

________________________________________________________

Rose została zamknięta, w celi. Nie spodziewała się, że Edith tak z nią postąpi. Tymczasem poszła przesłuchać Jessicę:

- Dlaczego przyjechaliście do mojego domu? – spytała, Jessica.

- Na pewno nie w celach towarzyskich. – odpowiedziała, Edith. – Wiesz.. co mnie intryguje? Dlatego taka dziewczyna jak Ty... ugania się za facetem, który jej nie kocha?

- Pokochałam kogoś, kto nie jest tego wart. Ożenił się ze mną dla pieniędzy.

- Nie wierzę ci.

- Można to sprawdzić. Liam ożenił się ze mną, gdy jego firma splajtowała. Chodziło mu tylko o udziały, w firmie.

- Znasz sanitariusza?

- Znam go... szantażował mnie.

- Dlaczego?

- Miał nagranie na którym Agnes Thomson, zabija Stephanie Gate.

- Dlaczego szantażował ciebie, a nie... np. Liama?

- Bo Liam od razu poszedłby na policję. Ja z miłości, wolałam zapłacić, żeby nie martwić ani Liama, ani jego rodziny.

________________________________________________________

- Słucham? – Hope, niepewnie odebrała telefon, gdy zobaczyła, że to Liam do niej dzwoni.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 31, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zatrzymany Czas 7Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz