5.Chlanie

196 13 2

przez Black_372

autorstwa @Black_372

Na początku chciałam wam podziękować książka ma zaledwie 4 rozdziały
A już ma 25 gwiazdek i 79 wyświetlenia jestem po prostu szczęśliwa.
Rozdział dedykuję wszystkim czytelnikom.

Pov.Matty
Wczorajszy dzień to był koszmar przynajmniej Nico się mną opiekował było mi miło dzisiaj nawet zrobił mi śniadanie chociaż nie musiał chciałem mu się jakoś odwdzięczyć za to ,że się mną opiekował.Postanowiłem ,że pójdziemy na spacer albo na basen tak jak pomyślałem tak też zrobiłem.Leżałem sobie na łóżku i przeglądałem sobie social media.
-Cześć Matty-wszedł do pokoju Nico
-O hej Nico-odpowiedziałem mu totalnie zapomniałem i wgl (w ogóle)
Słodko się rumieni gestem ręki go zaprosiłem na łóżku on usiadł natychmiast go przytuliłem do siebie
-Jak się czujesz?-zapytał chociaż już widzi i to właśnie lubię w Nico troszczy się o wszystkich czy to rodzina,przyjaciele,znajomi.
-Dobrze-Odpowiadam
Pov.Nico
Kiedy Chłopaki się uspokoili ja postanowiłem ,że pójdę do Mattiego od razu ,jak o nim pomyślałem to zrobiło mi się gorąco serce zaczęło szybciej bić, a ręce pocić poszedłem do niego szedłem spokojnie i dotarłem bez pukania wszedłem Matti to zauważył.
-Cześć Matti-Powiedziałem i się uśmiechnąłem
-O hej Nico-Odpowiedział a jego głos to jest coś czego bym mógł słuchać godzinami ruchem dłoni wskazał ,że mam podejść.Zrobiłem to i usiadłem przytulił mnie ,a ja byłem w siódmym niebie zapytałem się go jak się czuje odpowiedział od razu, że dobrze.
-Nico chciałbyś pójść jutro ze mną na basen?-zapytał i się uśmiechnął
-Tak oczywiście-odpowiedziałem i się zarumieniłem postanowiłem ,że wrócę do siebie ,żeby się ogarniać na imprezę oczywiście poinformowałem Mattiego o tej imprezie.
Time skip 17:00
Ubierałem się na tę zabawę postawiłem na czarną koszulę i ciemne jeansy wyszedłem z pokoju zabieram telefon i wsadzam do kieszeni.Idealnie w tym momencie Matty też wychodzi z pokoju był ładny miał na sobie ciemne jeansy i koszulkę podszedłem i się przywitałem z nim uściskiem.
-Ładnie wyglądasz Nico-mruknął mi do ucha, a ja się zarumieniłem lekko poszliśmy na dół do salonu byli już tam wszyscy.Oczywiście przy stoliku stali już Wojtek,Krycha,Lewy,Zielu podeszliśmy tam i się przywitaliśmy od razu nam polali po wódce

***

Impreza się rozkręciła w najlepsze inni tańczyli drudzy chlali.
-DOBRA GRAMY W BUTELKĘ!!!-krzyczy Krycha
W

szyscy siedli w kole, a Krycha zakręcił butelką wylosowało na mnie.
-Pytanie czy wyzwanie?-zapytał
-Wyzwanie-mówię
-Usiądź na kolana osobie po twojej lewej stronie i siedź tak całą zabawę-Powiedział Krycha.
Na początku się wachałem bo po mojej lewej stronie siedzi Matty.
-NICO NICO NICO!!!-wszyscy mi dopingowali nawet nie zdążyłem usiąść ,a Matti mnie przyciągnął do siebie siedziałem całą zabawę na kolanach Mattiego były różne wyzwania żadko, kiedy było pytanie po całej zabawie poszedłem do pokoju Matti szedł ze mną przegraliśmy się w dresy położyliśmy się w łóżku oczywiście wtuliłem się w Matta i zasnąłem.