Who the hell say that football player not will be gay? Nicola ZalewskixMattyCash

8.Mecz z Arabią Sałdyjską

Na początku chciałam wam podziękować za ponad 417 wyświetleń pod tą książką jest mi niezmiernie miło i to motywuje do pisania oczywiście gwiazdki też i komentarze.Ten rozdział dedykujęSabaAndrzej ,zuzaaa34 wracajcie do pełnego zdrowia.Ten rozdział dedykuję wszystkim czytelnikom również miłego czytania
Pov.Matty
Obudziłem się obok Nico uśmiechnąłem na widok śpiącego Nico.Dzisiaj jest mecz z arabią trochę się steruje.Spojrzałem na zegarek była 6:30, więc postanowiłem obudzić Nicole.
-Nicoś wstawaj-mówię i zaczynam go lekko szturchać
-Kochanie jeszcze 5 minut-mruczy
Zarumieniłem się od razu i podjąłem dalszą próbę obudzenia go.Po jakiś 5 min.się obudził.
-Matty która?-zapytał wyglądało i brzmiało to słodko pocałowałem go w czoło.
-Jesteś uroczy-powiedziałem, a ten się zarumienił.Nagle Nico mnie pocałował oddałem oczywiście pieszczotę.Po paru minutach Nico wstał ja od razu za nim poszedłem się przebrać z resztą tak jak Nicola tylko ,że on się w łazience ,a ja szybko w pokoju ,kiedy nico dłuższy czas nie wychodził z łazienki zacząłem się martwić.
-Nico wszystko w porządku?-spytałem odpowiedziała mi głucha cisza w tedy do pokoju Nico ktoś zapukał odtworzyłem drzwi był to Szczęsny który przyszedł po nas na śniadanie.
-A ,gdzie jest Nicola?-spytał
-Jest w łazience i mi nie odpowiada-mówię po chwili drzwi się odtworzyły ,a przez nie wychodzi Nico z mokrymi włosami poszliśmy na śniadanie.Dzisiaj na śniadanie były naleśniki.Usiadłem obok mnie usiadł Nico i zaczęliśmy jeść z chłopakami za 2 godziny gramy mecz trochę się stresowałem.Po śniadaniu poszliśmy odpocząć trochę bo o wpół do była zbiórka było tak z dwadzieścia po więc zeszliśmy na dół brakowało tylko Szczęsnego i Krychowiaka podejrzane po jakiś 45 minutach byliśmy na miejscu poszliśmy do szatni i się przebrałem, by się rozgrzać przed meczem.
Pov.Nico
Kiedy Matti wyszedł na murawę z chłopakami aż mi się ciepło zrobiło mam nadzieję ,że wygramy ten mecz symulowali faule no czy ten sędzia tego nie widzi mówiłem w myślach wkurzony już.Skończyła się pierwsza połowa było już 1:0 dla nas to dobrze jeszcze tylko jeden punkt i będzie dobrze.Zaczęła się druga połowa Lewy jak był karny to strzelił co oznaczało ,że prowadzimy albo już wygrywamy bo po tym jak strzelił gola to zabrzmiał gwizdek który oznaczał koniec meczu wskoczyłem na Mattiego i go przytuliłem.