Jako, że dostałem swoje kieszonkowe chciałem sobie kupić nowy pakiet do simsów, by bardziej urozmaicić sobie rozgrywkę
Poszedłem do wujka żeby mi to ogarnął bo ja nie mam konta w banku
Wtedy do akcji wbiła matka i zapytała takim agresywnym tonem ,,po co ci kolejne simsy?!"
A potem jeszcze mówiła żebym przestał wyć bo tylko ZAPYTAŁA
[Może i zapytała ale powinna wiedzieć że do mnie trzeba mówić w odpowiedniej tonacji bo się mogę popłakać]
JA JUŻ NIE WIEM PO CO MI TEN HAJS SKORO NIE MOGĘ GO WYDAWAĆ NA NIC
KSIĄŻKI NIE
GRY TEŻ NIE
TO CO JA MAM Z TYM ZROBIĆ? WYNAJĄĆ PROSTYTUTKĘ CZY CO-
CZYTASZ
Śmietnik Waflowy
RandomTypowy shitpostownik Znajdziesz tu: - narzekanie - storytime'y - rozkminy - żalenie - inne takie duparele