-18-

88 8 2
                                    

w kawiarni i ciemnym kinie,
i przy argentyńskim winie,
gdy tańczysz ze mną na moście
i w kilkudniowym zaroście,
i gładko ogolonego

gdy śpiewasz mi Wodeckiego,
gdy w aucie odśnieżasz mi szyby
i gdy się obrażasz na niby,
i złościsz, że płaszcz mam rozpięty,

gdy mówisz mi komplementy,
bo lubisz gdy się rumienię.
i kiedy stoję na scenie,
a ty skryty na widowni
z niej się uśmiechasz do mnie.
i gdy się bawisz moimi włosami,

i wtedy, gdy jesteśmy sami,
a oddech się miesza z oddechem
...

i gdy mnie witasz z uśmiechem,
gdy długo patrzysz mi w oczy
i kiedy się ze mną droczysz

gdy szepczesz, że usta mam ładne
że jeszcze nigdy i żadnej,
gdy dzwonisz do mnie co rano
ja ciebie nadal - tak samo...

"kocham"

[A/N] napisałam to na szybko przed zaśnięciem, w notatkach w telefonie. to tak naprawdę nie miał być nawet wiersz, ale o Nim słowa same układają się w rymy

WIERSZE - długo skrywaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz