two; Ashton

446 44 3
                                    

-Ashton kup sobie w końcu te cholerne buty, bo mam dość oglądania cię w tych podziurawionych trampkach ! - wrzasnęła jego mama, a ten tylko się zaśmiał

-Nie mam pieniędzy na nowe buty - odpowiedział matce

-Masz - podała mu parę banknotów o wysokim nominale. - Jeżeli przyjdzie tutaj bez nowych butów wyrzucę cię z domu! Mam dość oglądania cię w tych cholernych trampkach, które masz na nogach już trzeci rok!

Blondyn odebrał od swojej rodzicielki pieniądze i udał się do swojego pokoju założyć jakieś rozsądne ciuchy, które nadawałyby się na wyjście do sklepu. Zdecydował się na zwykłe spodenki do kolan i szarą koszulkę na ramiączkach. Do tego założył także szarą beanie, a na stopy założył znienawidzone przez swoją matkę czarne conversy.

Wyszedł z domu powoli udając się w stronę centrum handlowego na Leighton Street. Sydney znał jak własną kieszeń i dobrze wiedział, że to tam kupi idealne obuwie. Od dawna marzyły mu się czarne Roshe Run'y, które były zdecydowanie za drogie, a on nie miał pieniędzy. Teraz gdy nadarzyła się okazja, postanowił ją wykorzystać.

Znalazł się pod butikiem Nike, którego już od bardzo dawna nie odwiedzał. Wszedł do środka, a do jego nozdrzy dostał się zapach nowości. To właśnie wtedy zauważył blondynkę układającą nową dostawę właśnie czarnych Roshe Run'ów. Czy to przeznaczenie?


***

co o tym sądzicie? Dajcie mi znać, bo już nie wiem co o tym myśleć. Poważnie zastanawiam się nad usunięciem tego bo nikt tego nie czyta -.- nie wiem co mam zrobić :/

proszę o gwiazdki i komentarze :D ~ bang_ashton

nike girl ➸ a.i ✓Where stories live. Discover now