Hej, cześć, witajcie!Jestem w szoku, że w końcu udało mi się doprowadzić chociaż jednego fan fika do końca, de facto to dopiero pierwsza część i jeszcze wiele przed nami. Nie mniej jednak w końcu czuję się z tego dumna mimo turbulencji jakie musiałam przejść aby tutaj dotrwać.
Zamysł miałam inny, pisałam fabułę na historii i później zapominałam o tym co zapisałam, ale i tak nie ma tragedii.
Zaczęłam to pisać gdy wyszedł ostatni sezon Ninjago i nadal pamiętam swój poziom załamania. Stwierdziłam, że jeśli rzucę pisanie tego po kilku rozdziałach to już nigdy nie tknę się fan fików, temu w opisie na dole pisze Zróbmy to po raz ostatniXDDD A tu proszę mam połowę drugiej części zapisanej już w wersjach roboczych.
Więc zaczęłam to pisać 1.10.2022 i zgodnie z planem epilog trafia w wasze ręce 5.03.2023 enjoy. Po za tym piąty marca jest dla mnie bardzo szczególną i ważną datą.
Zdaje sobie sprawę, że miewałam naprawdę okropny czas publikacji i przepraszam za to.
Podziękować przede wszystkim chcę mojemu spotify który spędził ze mną długie godziny podczas pisania i tym wszystkim editą w moim dc które mnie motywowały. Oczywiście nudnym lekcją historii i sobie za wytrwałość.
Nie mniej jednak największą wdzięczność i podziw mam do każdego kto to właśnie czyta, bo sama widzę jakie dziwne rzeczy pisałam w listopadzie. Dziękuje, że jesteś<33 i mam nadzieje, że zostaniesz aby odkrywać historię dalej.
Moich przemyśleń stricte na temat pierwszej części nie ma zbyt wiele:
1. lekko ponad połowa tego wszystkiego jest o kant dupy 2/10 dużo chciała bym zmienić, ale zbytnio nie wpasowuje się w późniejszą akcję.
2. Jade jest pojebana
3. Trochę za mało reszty drużyny
4. Lubie jak w którymś z rozdziałów natchnięta Quo Vadis napisałam, że Ninjago City wygląda jak by płonęło
Natenczas
じゃねー!
またねー!
バイブー!~Kurwixon
Weekend się jeszcze nie kończy
nie no zaraz wrzucę prolog i zmienię okładkę tej części
![](https://img.wattpad.com/cover/322780695-288-k95043.jpg)
CZYTASZ
Save me|L.N.| Part I:Lonely
FanfictionNasze życie jest ciągłym wyzwaniem, więc czego się spodziewaliśmy? Nigdy nie możemy oczekiwać, że będzie idealnie. "Gdy coś się jebie to nagle wszystko naraz" i tego się trzymajmy. Dwójka ekstremalnie zagubionych ludzi. Obydwoje szukają swojej rodzi...