Rozdział 6

16 0 4
                                    

Po wejściu do pokoju Nighty sama była zdziwiona i zmęczona tym wszystkim, A najbardziej się martwiła o Luke i Flame. Bała się że Luke nie zapanuje nad swoimi mocami A Flame wyrządził komuś krzywdę no bo wkońcu najbardziej zagrażała wszystkim i wszystkiemu Flame. Nighty była się że Flame zamieni świat w swój "wymarzony raj" co nie brzmi strasznie ale jest to groźniejsze niż się wydaje. Szybko otrząsneła się ze swoich myśli. Rozejrzała się do okoła siebie i jedyne co spostrzegła to tabliczki, świecące ryby i inne stworzenia i to że jest w wodzie. Pływała tak przez około 6 minut po pokoju i znalazła jedynie jaskinie oraz stary statek. Nie był on jakoś mega duży ale podpłynęła do niego bliżej. Wpłynęła do środka statku I w jednym z jego pomieszczeń znalazła skrzynkę. Oczywiście zamkniętą na kłódkę. Nagle Nighty złapała się za włosy i wyciągnęła z nich wsówkę którą otworzyła skrzynkę bez problemu. W środku znalazła jedynie kartkę którą o dziwo nie nasiąkała wodą. Na niej było napisane tylko ,,Obudź się! Tu nie jest tak bezpiecznie!". Dziewczyna nie była wzruszona kartką która nie miała oznaczać nic dobrego. Zgniotła kartkę i schowała ją do kieszeni.
Nuda-powiedziała Nighty sama do siebie w myślach po czym wypłynęła że statku. Wróciła ona do drogowskazu wodnego na którym była narysowana latarnia morska i strzałka w górę. Może to głupie ale płynęła ona do góry. Traciła powietrze ale nie powstawała się płynęła dalej ku górze. W pewnym momencie myśląć że nie da rady zrobiła ostatni zamach ku górze i znalazła się na powierzchni. Złapała spokojnie parę oddechów po czym płynęła do latarni morskiej. Gdy była już po 5 minutach na miejscu zauważyła że nie ma schodów ani wejścia do latarni więc postanowiła się wspiąć po pnączach na latarnie. Jej wspinaczka zakończyła się sukcesem. Fakt że latarnia była stara to dalej działała. No nic nie ma tu nic ciekawego można wracać. Gdy schodziła nagle się poślizgnęła i upadła na ziemię plecami:
-kurwa..-jedyne co wykrztusiła z siebie.
Wstała pomimo bólu cholernego ale szła dalej do wody aby iść do następnego pokoju no bo jak by inaczej. Bo kolejnych paru minutach znalazła się na korytarzu który prowadził do innych pokoi. Wybrała ona kolejny pokój O nazwie ,,Kosmos".

Po Świecie WeirdcoreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz