Wstęp

1K 31 22
                                    

Pov. Edyta

  Właśnie szłam do mojej ulubionej kawiarni, nagle zaczął wiac mocny wiatr, zmrużyłam oczy. Poczułam ciało jakiejś kobiety, przewróciła sie na mnie, odepchnełam ją od siebie, żebyśmy oby dwie nie upadły. Gdy przestało wiać spojarzałam na nią. Miała piękną sylwetke, oczy, usta, włosy była poprstu piękna.

  Podałam jej ręke na przeprosiny, a ona nieśmiale mi ja podała.
- Jestem Edyta Górniak. - Dziewczyna spojrzała na mnie jakby zobaczyła ducha zasnatanawiałam się o co jej chodzi.
- B-blanka... Blanka Stajkow, jest pani moją idolką, naprawde. - Zarechotałam cicho, to urocze z jej strony xD. (nie mogłam się powstrzymac od napisania xD ~autor))

- Ooo to ty, chcesz jechać na eurowizje tak?
- Tak, bardzo bym chciała, to moje marzenie. Jednak gdy słysze piosenki z innych kraji, czuje że sobie nie poradze. Ostatnie zdanie powiedziała smutnym i cichym głosem.
- Wiesz, na świecie jest dużo osób jakaś osoba chora psychicznie (NIE MAM ZAMIAR URAZIĆ OSÓB CHORYCH PSYCHICZNIE! ~ autor) napewno zagłosuje.
- Bardzo miło było mi się z panią spotkać, jednak musze iść. Dowidzenia i milego dnia. - rzekła blondynka.
- Dowidzenia kochana. - popatrzyłam jak Blanka znika na zakręcie i ruszyłam do kawiarni.

  Przez cały czas myslałam o naszym spotkaniu, o tym jaka była śliczna. Była piękna jak szkoła latem i szóstka z muzyki. Nawet gdy kładłam się spać miałam w głowie jej promienny uśmiech i lsniące oczy. Jest idealna.

~~~~~~~~~~
Pamietajcie ze ksiązka jest pisana pół żartem pół serio mam nadzieje że miło sie czytało, myśle że następne rozdziały będą się pojawiać od nsstepnego poniedziałku może nawet wcześniej.
Miłego dnia/nocy<333

Już nigdy nie będe solo || Blanka x Edyta GórniakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz