Oczami (Twoje imie)
Obudziłam się w środku nocy zlana potem po tym gdy przyśniło mi się że Lloyd zginął a ja nie dałam rady mu pomóc.
Postanowiłam że pójdę do kuchni i napije się herbaty zielonej i się uspokoję.Gdy byłam w kuchni wstawiłam czajnik z wodą do zagotowania i usiadłam przy stole. Cały czas zadręczałam się myślami że jestem za słaba i ninja bardzo dobrze poradzą sobie beze mnie. Bardzo się bałam że przeze mnie misja może się nie udać. Byłam przerażona wizją tego że mogę być ostatnia nadzieją Ninjago lub właśnie ostatnim elementem do jego upadku. Jeszcze ten sen, nie chciałam stracić przyjaciół, nie chciałam stracić Lloyda, wreszcie czułam się gdzieś chciana i lubiana, nie chciałam tego stracić.
Gdy wypiłam herbatę zobaczyłam że zaczyna się powoli rozjaśniać na dworze, więc ubrałam się w strój sportowy i zaczęła trening dużo wcześniej niż wszyscy ninja.
Na pokładzie naszego statku było kilka maszyn do ćwiczeń więc postanowiłam oczyścić się ze złych emocji wyżywając się właśnie na tych maszynach. Cios za ciosem, szybkie i precyzyjne uderzenia. Uniki i kolejne ciosy, posyłalam w stronę maszyn cios za ciosem, zaczęłam trącić lekko kontrolę, emocje zaczęły przejmować górę.Kai- Hej, co tak wcześnie dzisiaj wstałaś?.
Usłyszałam za plecami czyść głos i automatycznie strumień energi wystrzelił w stronę czerwonego ninja. Na szczęście zdążył zrobić unik, a cios poleciał w powietrze i się rozproszył.
(Ty)- Musisz mnie straszyć? Prawie cię zabiłam przez przypadek! -Wydarłam się na bruneta.
Kai- Spokojnie, przepraszam. Chciałem tylko zapytać czy wszystko w pożądku.
(Ty)- Tak... Nie, nic nie jest w pozadku. Boję się Kai, cholernie się boję że zawiodę, że zawiodę was, mistrza Wu, całe ninjago, że zawiodę samą siebie. Jeszcze ten sen dzisiaj w nocy.
Kai- Jaki sen?
(Ty)- Śniło mi się że Lloud zginął.
Kai- To nie twoja wina, poza tym to był tylko sen.
(Ty)- Kai właśnie ze to była moja wina. Byłam nieostrożna i nie zauważyłam wroga strzelającego do mnie, Lloyd przyjął cios na siebie i zginął. Najgorsze jest to że nigdy nie miałam tak wyraźnego i realistycznego snu. Boję się że to nie był sen, a wizja.
Kai- Kurcze, faktycznie nieciekawy ten sen, ale nie bój się, wszystko będzie dobrze. Jeśli chcesz mogę się przyłączyć do twojego treningu.
(Ty)- Dzięki Kai, jesteś prawdziwym przyjacielem, zresztą jak wszyscy tutaj.
Kai- Nie dziękuj, podziękujesz jak wszystko się skończy, a teraz może uwalimy kilku manekinów, co ty na to?
(Ty)- Chętnie.
Poćwiczyliśmy jeszcze około godzinę, potem postanowiłam przed śniadaniem wziąść gorący prysznic by obmyć się z potu i negatywnych emocji.
Po śniadaniu stwierdziłam że posprzątam w pokoju trochę i poczytam coś, może dowiem się czego ciekawego o mojej mocy.
Porządki poszły szybko. Potem wzięłam tablet i zaczęłam szukać czegoś co mogłoby mi pomóc. Lektura była zadziwiająco ciekawa aczkolwiek nie udało mi się znaleźć nic przydatnego. Gdy już miałam się poddać na samym końcu, drobnym druczkiem było coś napisane.
"Gdy fioletowy mistrz pochłonie moc czerwonej królowej i połączy swoją energię z zieloną energia, oboje z zielonym mistrzem zostaną obdarzeni złotą energią pierwszego mistrza spinjitzu. Gdy zielony i fioletowy ninja zjednoczą swoje moce, pokonają zło chcące zniszczyć to co stworzył pierwszy mistrza spinjitzu."
Byłam w szoku, natychmiast zrobiłam screena i poszłam aby pokazać to Mistrzowi Wu i reszcie.
Wszyscy byli na mostku i rozmawiali.
(Ty)- Słuchajcie znalazłam coś co powinno was zainteresować. Szukałam czegoś o mojej mocy żeby się czegoś o sobie dowiedzieć. Już prawie zrezygnowałam gdy znalazłam to...
Odwróciłam tablet w stronę ninja.
Lloyd- Mistrzu, czy możesz nam to wyjaśnić?
Wu- Widzę że nadszedł czas ostateczny dla ninjago. Czerwona królowa chce odebrać wasze mocy by wezwać cały zło jakie panoszy się po świecie. Ona chce wezwać Oni, Znakomitości, Pożeracza światów, Wojirę i wszystkich wrogów z którymi do tej pory walczyliście. Niestety mroczny władca też może powrócić.
Zane- Ale jak niby może powrócić skoro pokonaliśmy go już kilka razy nawet.
Wu- Mroczny władca nie ma fizycznej postaci, on jest czystym złem i jeśli nawet go pokonamy to odrodzi się. On odradza się dzięki złu które jest na świecie. Im więcej zła jest na świecie tym szybciej Overlord się odrodzi. Nie istnieje sposób na trwałe pokonanie go bo mroczny władca to poprostu zło i ciemność, a tego nie da się usunąć ze świata, a nawet jakby się dały to zachwiałoby to równowagą świata.
Jedynym sposobem aby pokonać zło które nadciąga będzie odebranie mocy czerwonej królowej przez (Twoje imię). Dzięki temu twoja moc już nie będzie fioletowa a różowa. Aby ostatecznie pokonać wroga będziecie musieli Lloyd i (Twoje imię) zjednoczyć swoje moce w jedno, wtedy oboje zostanie i obdarzeni złotą mocą pierwszego mistrza spinjitzu. To pozwoli wam na wyzwolenie złotego ultrasmoka który będzie posłuszny wam tylko wtedy kiedy wasze energię i wy będziecie zjednoczeni. Lecz jest to bardzo niebezpieczne, jest ryzyko że moc która na was spłynie po zjednoczeniu będzie zbyt potężna i poprostu was rozerwie.(Ty)- Jeśli to jedyny sposób by uratować ninjago i cały świat, jestem gotowa poświęcić siebie by to zrobić. Jeśli moje przeznaczenie powie ze powinnam zginąć, to zginę, a jeśli da mi szansę i przeżyję będę dalej bronić tej krainy.
Lloyd- Również jestem gotowy by spróbować, miałem już doczynienia kiedyś ze złotą energią.
Wu- To bardzo niebezpieczne, jesteście pewni swojego wyboru?
Lloyd, (Ty) - Tak mistrzu. Jesteśmy.- Odpowiedzieliśmy zgodnie oboje.
Jay- A my wam pomożemy. Będzie trzeba was na tyle odciążyć z innych rzeczy, żeby napływ mocy was nie zniszczył.
Cole- Niemożliwe, Jay w końcy powiedział coś mądrego.
Wu- Uspokójcie się chłopcy, wracajcie do treningu, musicie być w formie jak nigdy dotąd, to będzie najcięższa bitwa jaką do tej pory stoczyliście.
Wszyscy ruszyliśmy w stronę pokładu aby wrócić do ćwiczeń.
Wu- Lloyd, (Twoje imię), zostańcie proszę, muszę z wami porozmawiać.
Gdy wszyscy odeszli mistrz Wu zaczął ponownie mówić.
Wu-(Twoje imię) musisz być świadoma że kiedy pochłoniesz moc czerwonej królowej zmienisz się lekko. Tutaj kolor twoich oczu odpowiada twojej mocy, ty masz w tym momencie fioletowe, ale kiedy przejmiesz moc Czerwonej królowej zmieniają się na różowe. Czerwona królowa posiada moc iluzji i potrafi tworzyć miraże, co może być ogromną przewagą dla nas w walce. Jeśli chodzi o złotą energię, nie da się przygotować na jej przyjęcie, Lloyd coś o tym wie. Ona poprostu spłynie na was i połączy się z waszymi mocami. Wasze stroje również zmienia wygląd dostosowując się do mocy jaką będziecie posiadać. Mam nadzieję że wszystko się uda i nic wam się nie stanie.
Lloyd- Wszystko będzie dobrze Mistrzu, nie martw się. Ratowaliśmy już Ninjago tysiące razy i daliśmy radę. Teraz również się uda, wierzę w to.
(Ty)- Damy z siebie wszystko mistrzu, będziesz zadowolony, a Ninjago ocaleje, nikomu włos z głowy nie spadnie.
Poszliśmy z Lloydem do niego do pokoju, rozmawialiśmy o moim odkruciu. Widziałam w jego oczach strach, te zielone oczy bały się tego czego się dowiedzieliśmy, a dowiedzieliśmy się że oboje, razem, jesteśmy kluczem do pokonania wroga i obronienia krainy Ninjago.
____________________________________________
CZYTASZ
Te zielone oczy (xReader)
FanficW tej opowieści wcielisz się w główną bohaterkę. Budzisz się pewnego dnia w tajemniczej krainie i dowiadujesz się że od dzisiaj to twój dom i musisz bronić tej krainy za wszelką cene. Do czego będzie zdolna główna bohaterka i jaką przygotuj przeżyj...