Will You Love Me? | Bang Chan

BONUS - Baby

POV CHRISTOPHER BANG

Wróciłem właśnie razem z Y/N ze szpitala.

Pewnie zastanawiacie się, czemu szpitala? Czyżby w naszym życiu znowu zawitał nieszczęsny wypadek.

Nie tym razem.

Zostałem tatą.

Dokładnie dwa lata po naszym ślubie urodziła nam się córeczka. Za kilka tygodni będzie już kończyła roczek.

Nazwaliśmy ją Lien, czyli tak jak planowaliśmy jeszcze przed naszym ślubem. To dziecko wprowadziło dużo szczęścia w naszym życiu.

Na początku nie planowaliśmy nawet dzieci, ale zmieniliśmy zdanie. Chcemy zobaczyć jak ten słodziak rośnie na naszych oczach.

Wszedłem ostrożnie do mieszkania razem z nosidełkiem.

- Zaniosę ją do pokoju - Powiedziałem, a Y/N pokiwała lekko głową.

Pokój Lien był przepiękny, postawiliśmy na kolory w stylu beżowym i białym niż te jasne, np. różowy.

Stał przewijak, pełno szafek z jej ubrankami, łóżeczko oraz miejsce na zabawki. Na jednej z szafek, stała kolekcja wszystkich SKZOO.

W łóżeczku leżał jej ulubiony kocyk, z wzorem mojego SKZOO. Y/N miała rację, że nasza córeczka pokocha ten kocyk.

Ostrożnie położyłem nosidełko na podłodzę i kucnąłem przy nim. Odpiąłem Lien i wziąłem ją na ręce po czym przebrałem w luźniejsze ubranka.

Założyłem jej body z wzorem misia na samym środku. Powoli zbliżała się pora karmienia, więc Y/N przygotowywała dla niej mleko.

Razem z Lien poszedłem do kuchni gdzie była Y/N.

- Słodko razem wyglądacie. Moje skarby - Powiedziała Y/N i uśmiechnęła się.

- Nigdy nie pomyślałem, że będziemy mieć dziecko - Spojrzałem na Lien którą trzymałem na rękach.

- Nakarmisz ją? A ja pójdę ogarnąć pranie

- Jasne - Powiedziałem i odebrałem od Y/N butelkę z mlekiem.

Lien od razu zaczęła pić mleko, wyglądała na bardzo głodną. Po chwili zaczęła wierzgać nogami, więc przerwałem karmienie żeby się nie zachłysnęła, ale po chwili wróciłem do karmienia.

Chodziłem po kuchni w tą i we w tą, dopóki mój telefon nie zaczął dzwonić. Podszedłem do blatu i sprawdziłem kto dzwoni, był to Jisung.

Przerwałem znowu karmienie i chwyciłem telefon który podłożyłem sobie pod ucho przytrzymując ramieniem. Chwyciłem za butelkę i wróciłem do karmienia.

*Rozmowa*

O hej, przeszkadzam ci?

Trochę tak, jestem w czasie karmienia Lien a czterech rąk to ja nie mam, ale mów o co chodzi

Przepraszam, że ci przeszkadzam. Mogę wpaść do ciebie? Chętnie się zobaczę z całą trójką

Jasne, wpadaj

Dzięki. Papa

Papa

Jisung widział się już parę razy z Lien i bardzo się polubili.

Podczas rozmowy, Lien zdążyła wypić już całe mleko. Odłożyłem ją do łóżeczka w jej pokoju i wróciłem do kuchni.

Po chwili zjawiła się Y/N.