Do domu wróciliśmy koło 15, na dworze słońce nadal świeciło i było ciepło. Jeszcze nigdy się tak dobrze nie bawiłem z Y/N, jednak ciągle dręczyły mnie myśli o oświadczynach.
Próbowałem o tym nie myśleć, ale nic z tego nie wyszło. Miłość przychodzi w nieoczekiwanym momencie.
Kiedy byliśmy już w domu, rozpakowaliśmy wszystkie zakupy i zajeliśmy się sobą. Y/N poszła razem z Miyeon na spacer, a ja zostałem sam.
Postanowiłem, że napiszę do Jisunga czy wpadnie do mnie, przy okazji będzie mógł mi pomóc.
Czat z: Wiewiór 🐿
Siema Jisung, masz czas wpaść?
Byliśmy dopiero umówieni na 17
Wiem, ale Y/N poszła razem z Miyeon na spacer a ja zostałem sam
Dobra, zaraz będę. Pomogę ci się przygotować do oświadczyn 😈
Nie wiedziałem czy Jisung zna się na tym wszystkim, po prostu oddałem siebie w jego ręce. Już po kilku minutach usłyszałem dzwonek od drzwi, wstałem i szybko pobiegłem otworzyć.
Od razu po otwarciu drzwi, Jisung przytulił mnie i poklepał po plecach.
- Siema stary, jak się czujesz? - Powiedział siadając na łóżku.
- Całkiem dobrze, tylko trochę stres mnie zjada - Podrapałem się po karku.
- Nie ma czym, zaraz cię tu odstawimy tak że każda laska na ciebie poleci - Powiedział i podbiegł do mojej walizki wyjmując wszystkie ubrania.
Chłopak wyrzucał po kolei wszystkie ubrania z walizki a ja się tylko przyglądałem. W końcu złapał za białą luźną koszulę i do tego czarne szorty po czym rzucił tym prosto we mnie.
- No co tak się modlisz nad tymi ubraniami, idź się przebieraj - Położył swoje ręce na biodrze.
Ruszyłem w stronę łazienki żeby się przebrać, po kilku minutach byłem już gotowy.
- Czy to na pewno wygląda dobrze? - Zapytałem.
- Jestem twoim doradcą modowym więc znam się na rzeczy, a teraz chodź trzeba ci fryzurkę zrobić
Bałem się co on zrobi z moimi włosami, ale nie pozostało mi nic innego do wyboru. Usiadłem na krześle przed lustrem a Jisung chwycił za wszystkie potrzebne rzeczy.
Robił coś dziwnego z moimi włosami, ciągle zmieniał ich położenie ponieważ nic mu nie pasowało. W końcu ułożył je tak jak były na samym początku ale wyglądały w lepszym stanie.
- Dobra gotowe, trzeba ci tylko makijaż poprawić - Chwycił za potrzebne rzeczy.
Po chwili byłem gotowy, Jisung jeszcze spsikał mnie jakimiś perfumami przez co zacząłem kaszleć, ponieważ dostały mi się do buzi.
- Boże Jisung stop już z tymi perfumami - Powiedziałem i zabrałem mu flakonik.
- No weź, są z brokatem, będziesz się świecił jak gwiazda Hollywood
- Wystarczy że jestem kpop idolem - Fuknąłem.
- O której Y/N wraca? - Zapytał Jisung.
CZYTASZ
Will You Love Me? | Bang Chan
FanficOpowieść o kobiecie która miała na imię Y/N. Przez kilka lat była w toksycznym związku z członkiem popularnego boysbandu czyli Stray Kids, a dokładniej Jeonginem. Tkwiła by w nim nadal dopóki jej przyjaciel Bang Chan nie przyszedł jej z pomocą. Dzie...