- 18 -

26 3 2
                                    

Drzwi uchyliły się samowolnie. Powoli, cicho... Na koniec wydając bolesny dźwięk powodowany starymi zawiasami.

Chłopak delikatnie się skrzywił na ten dźwięk, jednak jego twarz została niewzruszona.

Powróciła kamienną twarz, z której nie można było nic odczytać

- Przyszedłeś - damski głos nagle się rozległ.

Nie widział jej. W domu było ciemno i na pozór pusto, jednak gdzieś w oddali słychać było cichą muzykę klasyczną

Od kiedy ona tego słucha?

- Napisałaś do mnie, żebym był u ciebie za dwadzieścia minut... Trochę się spóźniłem, ale jestem - niski, poważny głos rozbrzmiewał po całym przedpokoju.

- Pisałam...

Usta dziewczyny ledwo musnęły usta chłopaka, pokazując, że go chciała.

- Na pewno tego chcesz? - spytał, niepewnie kładąc dłoń na dole jej pleców

- Oddaje ci się... - szepnęła pół głosem.

Przez chwilę żadne nie wykonało najmniejszego ruchu. Ich oddechy tylko przyspieszyły, co można było usłyszeć w tej pieprzonej ciszy.

Chłopak zaczął zdejmować swoją kurtkę, a następnie koszulkę. Wzrok cały czas miał wbity w dziewczynę.

W dziewczynę, która powolnie jedną ręką zaczęła sunąć po swoich ciele, kusząc go tym samym.

- Nie mam bielizny... - mruknęła, podciągając delikatnie kant sukienki, która miała na sobie.

Wiedziała, że to na niego działa. Widziała to po jego oczach, ruchach i oddechu. Widziała, jak wszystkie mięśnie spinają mu się coraz mocniej z każdym ruchem.

Chłopak syknął na ostatnie słowa dziewczyny, po czym się na nią rzucił.

Mocno uderzyła plecami o ścianę, która się za nią znajdowała, po czym delikatnie się uśmiechnęła

- Widzę, że podoba ci się dzisiaj siła... - mruknął, znajdując jej usta.

Już po chwili zaatakował je swoimi, chcąc ją całkowicie zdominować.

Prowadził pocałunki. Były agresywne, silne, natarczywe. Dziewczyna je oddawała. Jej oddech był szybki.

- Bardzo mi się podoba, żebyś wiedział - powiedziała pomiędzy pocałunkami, co nakręciło go jeszcze bardziej

- Koniec zabawy - warknął.

Delikatnie odsunął jednym ruchem dziewczynę od ściany i złapał delikatnie pod jej szyją za materiał sukienki.

Ta zerknęła tylko to na jego dłonie, to na twarz z początku nie wiedząc co się dzieje.

Wszystko wydarzyło się bardzo szybko, a już po chwili po czarnej sukience nie było śladu. Została przez chłopaka rozdarta do połowy brzucha dziewczyny, aby potem powoli zsunąć się z jej bioder.

Dziewczyna tylko się uśmiechnęła zalotnie.

Chłopak zlustrował ją od góry do dołu. 

Faktycznie nie miała bielizny. Jej biust przybrał naturalny kształt pod wpływem braku ciasnej sukienki, na co chłopak mocno przygryzł warge i zawiesił na nim wzrok.

Jego ręce już po chwili zaczęły agresywnie wędrować po jej ciele, namiętnie ją dotykając. Wargi chłopaka atakowały to usta dziewczyny, to jej szyje.

Dziewczyna jęknęła, gdy poczuła  lekki ból spowodowany delikatnym ugryzieniem przez chłopaka.

Już chwilę później ta dwójka zatracała się w sobie wzajemnie.

Pieścili się, bawili sobą i zapomnieli o wszystkim co ich otaczało.

A tym co było ostatnio

Żadne się nie przejmowało

Na chwilę przyjemności oboje o tym zapomnieli

Coraz Bardziej | ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz