Idioto! Miłości nie da się ukraść!

55 4 3
                                    

Melanie pov:

Obudziłam się, lecz nie u siebie ale w obcym mi pomieszczeniu. Doskonale wiem co się stało i kto był sprawcą tego zdarzenia bo głupia nie jestem. Nawet alkohol w mojej krwi nie jest w stanie zepsuć mi logicznego myślenia. Gdy podniosłam się na nogi ujrzałam na fotelu mężczyznę, który wydawał się na mnie czekać. 

- O! Już się obudziłaś! Tak długo czekałem! 

- Czy wyjaśnisz mi łaskawie co tu się odpierdala? Czego ode mnie chcesz człowieku!? 

- Niczego od ciebie nie chcę tylko chcę ciebie. 

- Zaczniesz gadać jakoś sensownie? Bo totalnie nie wiem o co ci chodzi. 

- Serio? Po prostu od dziś tutaj mieszkasz. Czy tak trudno to pojąć? 

- Chyba się nie rozumiemy bo zapytałam cię jasno. Na co Ci jestem potrzebna?

- Oj głuptasku, głuptasku. Jesteś moja, kocham cię. 

- Idioto! Miłości nie da się ukraść! 

- Wszystko się da, wystarczy chcieć. 

- Wypuść mnie! Pomooocyy!!! - zaczęłam kopać i walić o drzwi. 

- I tak nikt cię nie usłyszy. Odpuść sobie. Jesteśmy w lesie. I nawet gdybyś próbowała uciec to nie znasz drogi powrotnej. 

- Przysięgam mam dosyć... 

𝐒𝐭𝐚𝐥𝐤𝐞𝐫 ♘ -ᴹⁱⁿ ʸᵒᵒⁿᵍⁱOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz