WooSan: cz. 3

155 7 0
                                    

Wooyoung akurat stał przed blatem, nad którym wisiało lustro i zmywał makijaż. San wykorzystując to, przytulił się do niższego od tyłu, wrzyciskając swoje krocze do jego tyłka, wiedział że ten czuł jego erekcję.

-San.
-Jestem tak cholernie podniecony Wooyoungie. -młodszy niewiedział co powiedzieć.

Od tego naszczęście uratowali go Hongjoong, Yunho i Mingi, wchodzący do pomieszczenia.
-To co do domu? -zapytał maknae
-Kurwa. -przeklnął Wooyoung.
-Co się stało Woo?
-Do wytwórni przyjechałem z Meiyong iem.

-Z kim? -zapytał Jeong.
-Pracuje w wytwórni jako fotograf, jest moim sąsiadem. No i nie mam jak wrócić, ponieważ on pewnie dawno skończył pracę, a na pieszo nie pójdę.
-Ja mogę cię zawieźć. -Powiedział San. -Nie mieszkam jakoś daleko od ciebie, więc te kilka minut drogi więcej mi różnicy nie zrobi.

-No to załatwione. Seonghwa już szedł?
Wooyoung tylko wzruszył ramionami, na pytanie Honga i poszedł się przebrać.
Gdy już to zrobił, San na niego czekał.
Wziął swoją torbę i ruszył za starszym do jego samochodu.

Przez całą drogę nie odezwali się do siebie ani słowem, Wooyoung mimo patrzenia przez okno nie skupiał się na trasie, dlatego też zorientował się dopiero przed blokiem Sana, że wcale nie jechali do niego.

-San?
Ten nic nie odpowiedział i tylko odpiął pas. Młodszy nie wiedząc co zrobić, zrobił to samo. Straszy gwałtownie przysunął się do niego, kładąc przy tym swoje ręce na jego udach.
-Prześpij się ze mną.
-Co? -Jung nie wiedział czy się przesłyszał.
-To co słyszałeś. Prześpij się ze mną. -powtórzył Choi.
-Nie żartuj sobie. -zaśmiał się nerwowo Jung.
-Nie żartuje. Zrób to że mną, tak jak wtedy po pijaku.

Niższy nic nie odpowiedział, tylko z zdziwienia wpatrywał się w oczy Sanowi, który się od niego odsunął i wysiadł, by otworzyć jego drzwi, biorąc swoją i jego torbę.
-Idziesz? Czy będzie tak siedział tu całą noc?

Gdy weszli do budynku, skierowali się do windy, ręka Sana dotychczas spoczywająca na dole pleców młodszego, teraz znajdowała się na jego tyłku. O dziwo mu to nie przeszkadzało.

Po wejściu od mieszkania, torby poszły w zapomnienie a Woo został przyparty do ściany, usta Sana odrazu znalazły te niższego. Jung musiał przyznać że starszy cudownie całuje, pod wpływem pocałunków, Wooyoung się wręcz rozpływał.

San nie musiał czekać długo by dostać, te cudowne westchnienia. Podczas gdy Choi chwycił go pod udami by go zanieść do sypialni, ten zdejmował koszulkę. Możnaby było uznać za śmieszne że tak szybko się oddał, ale Wooyoung odrzucić Sana? Dobry żart.

Jak szybko zginęła koszulka Woo, tak szybko zniknęła reszta ciuchów tej dwójki. Po raz już drugi, starszy mógł być w tym ciasnym wnętrzu a Wooyoung miał znowu całą klatkę piersiową do zakrywania.

Po udanym stosunku, San padł obok młodszego, wcześniej wychodząc z niego.
-Trzeba iść się umyć. -powiedział.
-Nie chcę mi się.
-Wooyoungie, ale trzeba.
-Niech ci będzie.

Wyższy z łatwością wziął Junga do łazienki, gdzie posadził go w wannie i zaczął napuszczać wody, do której po chwili sam wszedł.
Niechciał już męczyć i tak wyczerpanego Woo, więc sam ich umył.

-Mogę ci coś wyznać Wooyoungie?
-Yhm.
-Pamiętam wszystko z tamtej nocy, nie byłem pijany.
-Co?
-Podobasz mi się od dłuższego czasu, myślałem że chociaż tak zauważysz mnie, jako kogoś więcej niż przyjaciela.

-San ty idioto. -Choi był przygotowany na wyzwiska Woo, jednak nic takiego się nie stało. Ten tylko się obrócił do niego przodem i pocałował delikatnie.

-Istnieją lepsze sposoby, ale chociaż byłeś kreatywny. -zaśmiał się młodszy -Nie myślałem, że mógłbym ci się kiedykolwiek spodobać.
-Jakbyś niby nie mógł, przecież jesteś cudowny. -oburzył się San. -Więc jak? Podobam ci się choć trochę?

-Nie ma gwiazdy.. -przerwał -Przystojniejszej od ciebie.
-Teraz możesz być już tylko mój?
Woo nie odpowiedział tylko go pocałował.
-Mam uznać to za tak?
-Tak MÓJ debilu. -dokładnie podkreślił drugie słowo.

Gdy wkońcu wrócili do łóżka, na którym San jeszcze szybko zmienił prześcieradło, cały czas się przytulali i całowali. W końcu spełniło się marzenie Sana o "posiadaniu" Wooyounga.

Jak według mnie, mogły by się zacząć ich związki //Woosan, SeongJoong, Yungi, Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz