Perspektywa trzeciej osoby
-Martwię się o niego Ink,nawet nie wiesz jak bardzo-Dream usiadł na małej sofie,trzymając w rękach tackę z filiżankami i jakimiś ciasteczkami.Ink od razu się na nie rzucił,a Blue że współczuciem Poklepał Dream'a po ramieniu.
-Nightmare zawsze pakował się w kłopoty,to nic nowego-Blue próbował go jakoś uspokoić,ale słabo mu to szło.
-Właśnie to mnie nie martwi,wręcz przeciwnie,boję się szczególnie o to-Przestali rozmawiać gdy usłyszeli kroki dochodzące z góry,odwrócili się zgodnie i spojrzeli na schody po których schodził Nightmare.
Był w swoich krótkich czarnych spodenkach,ale zamiast golfu I bluzy,miał po prostu luźną czarną bluzkę.Zszedł po schodach,nawet na nich nie patrząc.Poszedł do kuchni,nalał sobie trochę kawy i wziął coś do kieszeni po czym wrócił na górę nie mówiąc słowa.Ink,Blue i Dream wpatrywali się w niego aż do końca,a gdy usłyszeli trzask drzwi na górze,Ink przerwał ciszę:
-Po raz pierwszy kiedy widzę Nightmare'a,nie obraził mnie w żaden sposób-Napił się trochę herbaty i przestał się odzywać.
-Dlaczego się tak zachowuje?-Blue spojrzał na Dream'a który spuścił głowę.
-Sam nie wiem,to zaczęło się z tydzień,temu.Cały czas się tak zachowuje.Właśnie dlatego do was zadzwoniłem,trzeba coś zrobić żeby mu pomóc-Nerowo wziął do buzi jakieś ciastko I liczył że zaraz padnie jakąś sugestia.
-Może potrzebuje jakiegoś zajęcia?-Ink spojrzał na Dream'a który podniósł głowę I zerknął na niego.
-On ma już pasję,lubi czytać i oglądać filmy-Bezradnie spojrzał na tackę z jedzeniem.
-A może potrzebuje, "przyjaciela"-Ink spojrzał na Blue,kiwając głową na znak żeby nie próbował poruszał tego tematu.
-Próbowałem namówić go na wyjście z chłopakami,ale on nie ma ochoty.
-Mam na myśli,takiego bliskiego przyjaciela-Blue próbował przeciągnąć temat,patrząc na Dream'a który chyba zaczął rozumieć o co mu chodzi.
-Mam porozmawiać z Cross'em?-Widać było że ten temat go rani.Cross w ostatnich tygodniach nie był w ogóle tematem do rozmów w tym domu.
On,Nightmare i Error byli pewnego rodzaju paczką.Wychodzili często razem i rozmawiali.Potem pokłócił się z Nightmare'm bo Cross w pewnym sensie wykorzystał go,mówił że naprawdę go polubił,jednak po prostu chcial zbliżyć się do Dream'a.
Próbował wytłumaczyć Koszmarowi swoje intencje,ale Nightmare należy do osób które są nie ufne,oczywiście kiedy już Ci zaufa i zwiedziesz jego zaufanie,trudno o przebaczenie.Dream i Night spędzili długie dni i ciche poranki na dyskutowaniu tego tematu,w końcu Koszmar zaakceptował ich związek ale niechętnie widuje u nich Cross'a.
-Myślisz że ten temat znowu wrócił?-Załamany Dream schował twarz w dłoniach na myśli o powtórce z wcześniejszych wydarzeń.Ink objął go ręką,widząc że sytuacja jest naprawdę poważna.
-Nie mówię o tym.Po prostu od kiedy Error zaczął spotykać się z Ink'iem,a Cross z tobą,może poczuł się samotny?-Blue również Przytulił Dream'a,a Ink wyciągnął telefon i nerwowo zaczął czegoś szukać
-Sugerujesz żeby sobie kogoś znalazł?-Nawet dla Dream'a który jest jego bratem,jednocześnie kochając go całym sercem.Wydawało się to mało prawdopodobne.Nietylko ze względu na jego problemy z zaufaniem,ale także trudny charakter.
-Mam! Przez ten portal poznałem Ruru.Może próbujemy stworzyć mu profil i kogoś mu znaleźć?-Ink pokazał im telefon na którego ekranie była otwarta aplikacja "strzała amora"-Jest genialna,Lust mi ją polecił,a już następnego dnia miałem kilka propozycji.
