Pamiętnik Pedriego v2

150 6 1
                                    

Pamiętnik Pedriego

Jej oczy, tak piękne błyszczące.

Każdego dnia, zakochiwałem się w niej coraz bardziej.

Nic tak mocno nie świeciły jak jej oczy.

Na treningach, skupić się nie mogłem, bo wciąż miałem przed sobą, tylko jej oczy.

Była jak światło, w najciemniejszym tunelu.

Miałem nadzieję, że to się uda, czasem wystarczy iskierka która zaczyna się w naszych sercach, później widzimy to w oczach ukochanej osoby.

Była jak odtrutka, na moje zatrute serce.

Tylko ona była wstanie mnie uratować, ona! I jej Oczy.

Noc jest nasza- Pedro "Pedri" GonzálezOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz