Kryptonim "Błyskawicza" Rarry

237 7 0
                                    

tytuł: Kryptonim 'Błyskawica'
autor: euphoria
fandom: HP
pairing: rarry
--------------------

Misja 'Błyskawica' - PLAN.

1. Ustalić miejsce spotkania oraz datę.

2. Upewnić się, że nikt nie zauważy Waszego zniknięcia.

3. Zabrać różdżkę.

4. Wypożyczyć 'Skorowidz zaklęć podręcznych'.

5. Zabrać koc.

6. 'Wypożyczyć medykamenty' od Pani Pomfrey.

7. Zabrać miotłę.

8. Sprawdzić, o której widać dobrze zachód słońca z Wieży Północnej.

9. Kupić prowiant.

10. Przekupić Irytka, żeby odwrócił od Was uwagę.

Hermiona spojrzała na listę, która wypadła z książki Harry'ego i zmarszczyła brew. Przeważnie jej przyjaciel planując cokolwiek, pytał ją o zdanie. Tym razem jednak sprawa wydawała się tak poufna, że nie pokwapił się jej o tym wspomnieć.
Hermiona nie była bardzo urażona, ale prawdę powiedziawszy wiedziała, że drugą osobą, którą obejmował plan Harry'ego musiał być Ron. Obaj zachowywali się dziwnie od kilku tygodni i nie mogła rozgryźć powodu. Nie chciała oficjalnie zarzucać ich pytaniami, nastoletni chłopcy miewali swoje tajemnice, ale ani Ron, ani tym bardziej Harry nie spotykali się z nikim. A przynajmniej o nikim takim nie słyszała.

Owszem, oba ukrywali wiele przed nią. Tym razem jednak sytuacja wyglądała na poważną.

Czuła pod skórą specyficzne mrowienie, które pojawiało się ilekroć sprawa tyczyła się Voldemorta. Harry zawsze wtedy robił się bardziej tajemniczy, a od Neville'a wiedziała, że jego koszmary nasiliły się. Oczywiście ukrywał to i czasami Ron zasypiał na jego łóżku, żeby przytrzymać go w nocy, ale widziała potem jego przekrwione oczy.

Na jego skórze pojawiały się też dziwne siniaki i sprawdziła nawet w Dziale Ksiąg Zakazanych z jakimi klątwami mogłoby to mieć coś wspólnego. Niczego dotąd nie znalazła.

Wparowała do Pokoju Wspólnego, decydując się na konfrontację i skinęła w stronę Harry'ego. W chwilę potem zamknęli się w Pokoju Życzeń, a ona pokazała przyjacielowi świstek papieru, na którego widok chłopak zbladł nieznacznie.

- Skąd to masz? - spytał spanikowany.

- Z twojej książki do transmutacji. Musiałam ją zabrać wraz ze swoimi podręcznikami po zajęciach - wytłumaczyła spokojnie. - Co to jest Harry? Wybierasz się sam szukać horkruksów? - spytała nie kryjąc nawet swojego niepokoju. - Wiesz, że ze mną możesz porozmawiać o wszystkim. Pójdę z tobą i razem... - urwała, bo Harry spojrzał na nią kompletnie zdezorientowany.

- To jest plan mojej randki z Ronem - powiedział szybko Potter.

- Co?! - spytała zdezorientowana.

- No plan mojej randki z Ronem, która miała nosić kryptonim 'Błyskawicznego Uwiedzenia', ale stwierdziłem, że to zbyt oczywiste i... - zaczął tłumaczyć Harry.

- Co?! - spytała ponownie nic nie rozumiejąc, a potem spojrzała jeszcze raz na listę. - A 'medykamenty' od Pomfrey? A księga zaklęć?

Harry zarumienił się wściekle i nagle do niej dotarło.

- Aaaaa... Takiej randki - stwierdziła w końcu zażenowana.

-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-

418 słów
Hello

~| One Shoty & Miniaturki |~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz