Widzę Cię smutną.
Pogrążoną we własnych myślach,
jakbyś powtarzała mowę pokutną.
Nie ma mowy tu o żadnych korzyściach.Jesteś tylko Ty i twoje smutne oczy.
Cień bólu wciąż za tobą kroczy.
Bezradny jestem.
Jak Ci pomóc? Powiedz mi błagam.
Pozwól wykazać mi się gestem.Niepoukładane poskładam.
Puste wypełnię.
A rozbite, jak Ty, złożę.Przygnębiająca muza
CZYTASZ
Powrót do wierszy
Poetryniepoukładane, luźne myśli _... . __.. / ___ _.. _... .. ___ ._. .._ / __ ._ .___ .._