Nazywam się Adrianna. Zwykła siedemnastoletnia dziewczyna. Jestem dosyć niska jak na swój wiek, ale jak to mówią: małe jest piękne. Uczę się w liceum, stopni nie mam za dobrych, choć staram się jak mogę. Mieszkam w małej wsi. Mam brata Sebastiana, który jest starszy ode mnie o dwa lata i młodszą o cztery lata siostrę: Karolinę. Kocham ich mocno, nie są typem rodzeństwa, które się nienawidzą, tylko pomagamy sobie nawzajem, a mój starszy brat jest dla mnie jak anioł stróż, zawsze mi pomaga, wspiera i martwi się. To słodkie.
Skoro już poznaliście mnie choć trochę, powiem wam coś jeszcze. Od pewnego czasu zaczęłam przejmować się tym, że każdy ma kogoś. Mój brat ma swoją Klare (jest bardzo miła i kochana) i wszystkie inne moje przyjaciółki też kogoś mają. Czy coś ze mną jest nie tak? W szkole żaden chłopak mi się nie podoba. Wiem, że to głupi pomysł, ale może spróbuję w internecie? Jest taka strona do pisania i poznawania sie z ludźmi. Dobra, po szkole tam wejdę i zobacze co i jak.***
Po dziewięciu męczących lekcjach dotarłam do domu. Mówiąc dotarłam mam na myśli po prostu przyjechałam. Położyłam plecak na podłodze i od razu rzuciłam się na miękkie łóżko. Leżałam tak chyba z 15 minut. Było tak przyjemnie, że nie mogłam wstać. Poszłam wziąć z kuchni jakieś jabłko, bo zjadłam obiad po szkole, z przyjaciółmi.
Siadłam przed laptopa i włączyłam chat, nie liczyłam na to, że od razu spotkam swojego ideała, ale można spróbować. Musiałam wybrać swoją płeć i wiek. Zdjęcia na razie nie miałam ochoty dodawać. Zrobiłam się online i nie wiedząc co dalej robić czekałam, aż ktoś do mnie pierwszy napisze.-
Hejka, więc to jest moje drugie opowiadanie (pierwsze bede dalej pisać) i mam nadzieję, że początek sie podoba :) zostawcie coś po sobie, do następnego.
CZYTASZ
przepraszam, kocham Cię
De Todo"Marcin: Przepraszam. Marcin: Kocham Cię. Marcin: Nienawidzę swojego charakteru, żałuję. Ada: Nie szkodzi, jestem z Tobą i zawsze będę."