Zakładam, że wiecie jak ten format działa, więc chyba nie muszę nic tłumaczyć. Tylko tyle najwyżej, że moje opinie czasem są dość.. kontrowersyjne lub nietypowe. Moje osobiste shipy także.
Aktualnie ta książka przechodzi małą korektę i postaram się...
HM... no osobiście nie jest to moje otp, a jestem samej Szwajcarii wielką fanką.
U mnie to z nim tak trochę nie bardzo, bo jednak w moim głównym AU są oni spokrewnieni. W sensie teoretycznie nie łączą ich żadne więzy krwi, no ale biologiczna czy nie to to jednak nadal jest rodzina.
Ogólnie jednak- o ile nie są spokrewnieni- ten ship jest bardzo nieszkodliwy, ale tylko jeśli bierzemy pod uwagę czasy współczesne, bo historia Austrii i Szwajcarii jest dość burzliwa.
Sama piszę o nim opowiadanie i jak na razie nawet nieźle mi idzie, pomimo tego że kończą mi się powoli pomysły. Może kiedyś to wypuszczę, nie wiem.
Czyli ship może być, dla mnie jest on neutralny jak... No wiadomo jak co, a energia między postaciami- zwłaszcza w tych fanfickach które ja czytałam (a przeczytałam cały jeden) jest też mocno na plus.
Też osobiście bardzo lubię koncept z tym, że Liechtenstein to ich dzieciak. Nie wiem czemu, ale to tak przyjemnie się w mojej głowie uzupełnia.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
