rozdział 3 - pustka

14 1 0
                                    

Nastał późny wieczór tata niedawno wrócił do domu a ja postanowiłam udać się na podwórko razem z moim teleskopem obserwować otaczającą nas pustkę

Gdy w środku ciemnej nocy spoglądam na gwieździste niebo czuje jak by moje wszystkie problemy znikały. Od wielu lat zastanawiało mnie czy poza życiem na ziemi jest jakieś inne. Może nie przypomina w żadnym stopniu tego jak to wygląda u nas , lecz także nie wie o naszym istnieniu. A może tak naprawdę tylko my żyjemy w niewiedzy o nich? Czuje że nie możemy być jedyni na tym świecie . W czasie kiedy rozmyślałam o życiu pozaziemskim zaczęło wstawać słońce. -to już ta godzina!? -wykrzyknęłam zadziwiona tym faktem.
Czym prędzej próbując nie obudzić rodziców ruszyłam do mojego pokoju, w którym położyłam się na moje wygodne łóżko i pogrążyłam się w głębokim śnie. Nie potrwał on jednak zbyt długo gdyż równo o godzinie 7 obudził mnie głośny dźwiek budzika czułam się kompletnie wycieńczona więc nie miałam zamiaru wstawać. Moje budziki które powtarzały się co 5minut wcale nie pomagały. Wybiła 7³⁰ bardzo nie chciałam jednak musiałam wstać i iść do szkoły. Ubrałam się w biała bluzkę w stokrotki oraz długie jasne dżinsy z wysokim stanem. Rozczesałam moje długie brązowe włosy , spięłam je w wysokiego kucyk. Założyłam do tego srebrny naszyjnik z gwiazdką po czym usłyszałam mojego tatę
-Blanca musimy wychodzić bo zaraz się spóźnisz- oznajmił
-dobrze już idę- odpowiedziałam łapiąc za wczoraj zapakowany do szkoły plecak. Po wyjściu z pokoju mama podała mi zapakowane jedzenie na drogę były to tosty z serem. Wzięłam je i razem z tatą poszliśmy do samochodu.
Na szczęście jakimś cudem się wyrobiliśmy dzięki czemu nie musiałam się tłumaczyć nielubianemu belfrowi.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 02, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

W drodze do gwiazd Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz