Awantura

917 20 10
                                    


Jak była 22 to przyszłam do domu mój tata i mama byli już w domu od godziny. A ja miałam wrócić do domu o 20

Gdy weszłam do domu mama się mnie spytała spokojnym głosem.

- Czemu cię tka długo nie było?

- Nie ważne...

- Nie ważne?! Miałaś przyjść do domu już 2 godziny temu a ty masz to w dupie?! - Wybuchła złością.

- Długa historia - Odpowiadałam spokojnym głosem.

- Ty gówniaro! mogłam cię oddać gdzieś!

Łzy mi napływały do oczu. Ledwo się powstrzymałam od wybuchu płaczu.

- Masz karę na 2 miesiące! I wypad mi z tąd! Wypierdalaj do swojego pokojjlu i to już!

Poszłam do swojego pokoju spokojnie płakałam cały czas. Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam ze zmęczenia.

O 2 w nocy zadzwonił mi telefon. Obudziłam się jak zobaczyłam kto dzwoni to lekko się uśmiechnęłam.

Był to Bill. Odebrałam

- Halo? Bill? Coś się stało że dzwonisz o 2??

- Chciałem ci podziękować że mnie w tedy nie zostawiłaś samego i mi pomogłaś

- Spoko

- Twoja mama była na ciebie zła że wróciła o 22?

- No trochę...

- Przepraszam że cię zatrzymałem w tedy jak miałaś wrócić  już 2 godziny wcześniej do domu.

- Spokojnie

- Napewno nie jestem zła?

- Napewno

- To dobranoc do jutra

- Do jutra i dobranoc

~ Tom Kaulitz ~ [ Girl ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz