Mama mówiła nie baw się przyciskami

150 9 8
                                    

Atsushi &Dazai - nie ship

: Lub też Dazaia wciąga do okresu kredowego i jego wierny uczeń postanawia go wyciągnąć

***

Każdemu zdarza się usłyszeć coś szokującego i Atsushi musiał przyznać, że nie spodziewał się niczego dziwnego kiedy został poinformowany o zaginięciu swojego samobójczego mentora. To było całkowicie normalne.

Ale z całą pewnością nie spodziewał się w jaki sposób wspomniany Dazai Osamu zaginął

- Wciągnęła go maszyna czasu???

Chłopak był zszokowany,owszem poprzedniego dnia słyszał, że agencja rozpracowuje teraz wrogiego naukowca i spodziewał się jego szybkiego złapania. Owy naukowiec pracował nad wehikułem czasu

- Jak złapaliśmy naukowca ten leniwy marnotrawca bandaży chciał się pobawić przyciskami i go wciągnęło - Kunikida był wyraźnie poirytowany całą tą sytuacją

- Możemy sprawdzić gdzie trafił?

Wszyscy spojrzeli w stronę zajętego jedzeniem przekąsek Ranpo

- Z moich obliczeń wynika, że jest gdzieś w kredzie. Raczej już nie wróci

- Ranpo!

Detektyw dostał ochrzan od doktor Yosano. Atsushi stał jak wryty słysząc te słowa. Kreda,era dinozaurów. Jak czegoś nie zrobi Dazai zostanie zjedzony przez dinozaura i nie będzie to przyjemna śmierć

Tygrysołak spojrzał na wehikuł który po aresztowaniu naukowca agencja wzięła na przechowanie dopóki odpowiedni wydział go nie zabierze

No cóż,raz się żyje. Urządzenie wciąż miało poprzednie ustawienia,Atsushi oglądał je z obawą kiedy reszta detektywów wciąż była zajęta planowaniem

Nie musiał dużo naciskać, wystarczył duży niebieski guzik zanim chłopak poczuł jak jego ciało było wsysane do środka. Maszyna zaczęła hałasować ściągając uwagę Kunikidy, który zdążył tylko patrzeć jak białowłosy zniknał

- Przepraszam panie Kunkida, jakoś nas ściągnięcie

- Wracaj tu ty bachorze!

Krzyki zdały się na nic,Atsushi zniknął zostawiając po sobie długopis który wypadł mu z ręki

Ranpo tylko mruknął dalej zajęty słodyczami

- Z nim też się już raczej nie zobaczymy

- Musimy ich jakoś ściągnąć z powrotem - Tanizaki obserwujący całą sytuację był zmartwiony

Reszta pracowników tylko na niego popatrzyła

- To my umiemy ich ściągać?

***

Trafił tu dosłownie chwilę temu a już odczuwał ogromny niepokój, wokół było dużo hałasów i strasznie wysokie rośliny w których niewiadomo co mogło się ukrywać

Na ziemi znalazł znak który widział przy maszynie co znaczyło, że Dazai musiał trafić w to samo miejsce. Dobrze,przy odrobinie szczęścia szybko go znajdzie i się jakoś stąd wydostaną

Atsushi starał się nie hałasować żeby nie ściągać na siebie uwagi mieszkańców tego prehistorycznego lasu. Niemal zszedł na zawał gdy w jego stronę obróciła się głową wysokiego dinozaura,na jego szczęście był to jeden z tych roślinożernych, który tylko go ofukał

Gdzie mógł zniknąć Dazai-san?

Na razie znalazł tylko ślady jego butów co sugerowało, że niedawno tu był,dobrze jeśli będzie za nimi podążał to go znajdzie

A co gdyby?/ One shots/ Bungou stray dogs Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz