Jest dziesiąta trzydzieści, budzik Felicji nagle dzwoni. Dzisiaj Felicja ma się wybrać z Ernestem na imprezę w klubie, którą organizuje ich znajoma, Celina.
Felicja leniwie otwiera oczy i spogląda przez uchylone okno, po czym wstaje z łóżka i idzie do pokoju Ernesta, aby go obudzić.
- Ernest, do jasnej cholery, wstawaj... Jest dziesiąta trzydzieści...- Felicja delikatnie szturcha chłopaka, ale Ernest ignoruje próby obudzenia go. Po kilku nieudanych próbach obudzenia Ernesta, Felicja chce wykonać ruch ostateczny. Dziewczyna przykłada kostkę lodu do czoła Ernesta, a po chwili Ernest budzi się oszołomiony.
- Co ty odpierdalasz..?- Powiedział spokojnym, zirytowanym głosem, zabierając kostkę lodu z jego czoła i rzucając ją w stronę Felicji. Nie trafił, więc kostka wyleciała za okno i uderzyła jakiegoś mężczyznę w głowę.
- Próbuje cię obudzić, idioto. Jest dziesiąta trzydzieści.- Felicja usiadła na łóżko obok również siedzącego Ernesta.
- To, że ty nie śpisz po nocach bo uczysz się jakiś dziwnych języków i piszesz książki, nie oznacza, że ja nie mogę sobie dłużej pospać...- Chłopak znowu położył głowę na poduszkę.
- Nie o to chodzi, dzisiaj jest ta impreza u Celiny, o siedemnastej się zaczyna. Ruszamy się jak słonie w składzie porcelany, więc lepiej wstawaj.- Niebieskooka wstała z łóżka.
- Daj mi jeszcze chwilę, wstanę za dziesięć minut.- Powiedział i zasłonił sobie twarz poduszką, aby słońce nie raziło go w oczy.
- Niech ci będzie, ja w tym czasie się ogarnę.- Felicja wyszła z pokoju Ernesta i znowu poszła do swojego pokoju. Dziewczyna zdjęła koszulę nocną i ubrała białą koszulę z żabotem, beżową kamizelkę, beżowe spodnie, białe długie skarpetki i naszyjnik z krzyżem. Założyła swoje kapcie i powędrowała do łazienki aby zrobić swoją codzienną rutynę.
Po dwudziestu minutach Felicja skończyła swoją codzienną rutynę w łazience i znowu weszła do pokoju Ernesta, aby sprawdzić czy dalej śpi.
Kiedy weszła, zastała Ernesta ubranego w białą koszulę z zielonymi elementami , szarymi spodniami, szelkami, pakującego swój plecak szkolny.
- ...Co ty robisz?- Felicja zapytała z zaciekawieniem w głosie.
- JAK TO CO PAKUJE SIĘ DO SZKOŁY, JESTEŚMY SPÓŹNIENI, MIELIŚMY DZISIAJ NA DZIEWIĄTA!!!- Ernest krzyczy histerycznie, jakby ktoś go ze skóry obdzierał.
-Idioto, po pierwsze: nie chodzimy do tej samej klasy, a po drugie: wakacje się zaczęły.- Powiedziała z zażenowaniem nastolatka.
- Ah, racja. To co my dzisiaj mamy robić..?- Powiedział nieco naburmuszony chłopak.- Mówiłam ci, dzisiaj idziemy na imprezę do Celiny, może w końcu znajdziesz sobie kogoś z kim zostaniesz w stałym związku. Tak w ogóle to będziemy musieli jeszcze zajść do galerii, żeby ci jakieś ciuchy kupić.- Felicja położyła się na łóżku Ernesta.
-Po pierwsze: bubu, czy ty wytrzymasz na tej imprezie..? Wyglądasz na strasznie niewyspaną i zmęczoną, a po drugie: jakie znowu ciuchy, mam wszystko czego potrzebuje i nie mamy zbytnio pieniędzy na nowe ciuchy, studenckie życie.- Ernest teraz patrzy ze zmartwieniem na dziewczynę.
- Raczej przeżyje, dla pięknych kobiet zrobię wszystko, a o pieniądze to ty się nie martw, mam pracę to i mamy pieniądze, dostałam kilka dni temu wypłatę. Z resztą, ty pieniądze bierzesz od swojej matki. szkoda mi jej trochę, ale chyba przeżyje. - Felicja zamknęła oczy, prawdopodobnie przysypia.
- Mordo, nie śpij, musisz wziąć leki.- Ernest ma dość duże wory pod oczami, tak samo jak Felicja.
- Nie lubię tabletek i ty dobrze o tym wiesz. Wolę walczyć z nazistowską armią żołnierzy, niż brać te obrzydliwe tabletki. - Felicja spojrzała się morderczo na Ernesta, a ten szybko pobiegł do kuchni po wszystkie potrzebne tabletki i położył opakowania z tabletkami na łóżku, obok głowy Felicji.
- Masz tutaj opakowania z tabletkami na bezsenność i na serce.- Felicja usiadła, a Ernest podał jej butelkę wody oraz jedną tabletkę na serce.
- Niech ci będzie, połknę te tabletkę, tak samo jak ty połykasz spermę innych facetów.- Powiedziała i wsadziła sobie jedną tabletkę do buzi, popijając ją wodą. Po 5 sekundach udało jej się połknąć tabletkę.
![](https://img.wattpad.com/cover/345945563-288-k714818.jpg)
CZYTASZ
Opowieści dziwnej treści (historie Ernesta i Felicji)
Teen FictionFelicja Arlovskaya oraz Ernest Meyer wynajmują razem mieszkanie i razem studiują. Książka ta przedstawi opowieści głównych bohaterów. Miłego czytania!