Matty Cash x Nicola Zalewski

158 4 0
                                    

Mieliśmy już wychodzić na boisko gdzie miał się odbyć nasz mecz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mieliśmy już wychodzić na boisko gdzie miał się odbyć nasz mecz. Większość osób była przed nami. W sensie przede mną i Mattym, bo byłem obok niego.

- stresujesz się? - zadałem pytanie

- tak, obiecałem mamie, że to
wygramy - cicho się zaśmiał

- aa, okej...

- kocham cię. - szepnął

- c- co? - powiedziałem zakłopotany

Matty mi nic nie odpowiedział. Weszliśmy na boisko i zaczęliśmy mecz. Cały mecz, zastanawiałem się czy to co Matty powiedział było prawdziwe. Byłem rozkojarzony. Nawet nie wiem, jak to się stało ale w drugiej znalazłem się obok mattiego. Biegliśmy w równym tempie aby dostać się bliżej innych graczy.

- Nicola, spotkajmy się w łazience po meczu.

W końcu wygraliśmy mecz. Cieszyłem się, ale bardziej zastanawiała mnie rozmowa z mattym która zaraz się odbędzie. Wbieglem  łazienki i czekałem na Casha. Po trzech minutach wszedł.

- słuchaj, nie chciałem cię stresować i kurwa przepraszam, ale poniosło mnie bo bardzo mi na tobie zależy... - powiedział złamanym głosem.

- nie przepraszaj. - powiedziałem i wpiłem się w jego usta.

one shoty - piłkarzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz