Hailie
~Nie chce wyjeżdżać - powiedziałam, obecnie znajdowaliśmy się w gabinecie Vincenta, kazał mi przyjść bo chce o tym pogadać. Naszczęście nie miał mi za złe to że tak wstałam od stołu a nawet nic nie zjadłam
~Hailie, my też tego nie chcemy ale musicie
~Bracie, ale ile w tym prawdy że będziecie przyjeżdżać, hm? Ty i Will pracujecie a chłopaki mają college i co? - zapytałam
~Słuchaj, będziemy tam przyjeżdżać nie zależnie od tego co się stanie i ile będziemy mieli roboty, jesteś dla nas najważniejsza i nie wiem co by się stało gdyby coś ci się stało - mówił z łzami w oczach, Vince pozwalał sobie na to (z tego co wiem) tylko przy mnie. Przełknęłam ślinę
~Kiedy? - spytałam
~Za tydzień, dlatego spędzimy cały tydzień razem, dobrze? Przy okazji też chce powiedzieć że wykupiliśmy mieszkanie w którym się wychowałaś- przytaknęłam, uśmiechając się lekko Vince też.
[Tydzień później]
Cały tydzień spędziliśmy razem, nawet Vincent. Ale niestety minął bardzo szybko i dzisiaj już jest ten dzień w którym ja i Lily mamy wyjeżdżać. Staliśmy wszyscy na lotnisku i żegnaliśmy się oczywiście łzy były. Po piętnastu minutach żegnania się wsiadłyśmy do prywatnego samolotu usiadłyśmy na fotelach. Westchnęłam i oddchyliłam głowę do tyłu, zertknęłam na Lily po jej policzku spłynęła łza
~Hej, Lily nie płacz - przyciągnęłam ją do siebie
~Ja nie chce wyjeżdżać, polubiłam ich - powiedziała już płacząc
~Będą nas odwiedzać Lily, nie martw się - złożyłam pocałunek na czubku jej głowy, brunetka nie powiedziała nic tylko pokiwała głową.
[Po przylocie i w mieszkaniu]
~Nic się tu nie zmieniło - powiedziałam rozglądając się po mieszkaniu, postanowiłyśmy się pójść położyć, Lily w moim starym pokoju a ja w pokoju mamy. Leżąc na łóżku zastanawiałam się czy na pewno będą przyjeżdżać bo mimo zapewnień braci jakoś nie specjalnie chce w to wierzyć.. Zmęczona podróżą i myśleniem zasnęłam.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam że wczoraj nie było rozdziału ale byłam na basenie z rodzinką i tak wyszło~Miłego dzionka<3
CZYTASZ
Rodzina Monet: Jak Dylan Czy Vince? ❌ZAWIESZONE❌
Teen FictionCo gdyby Hailie była taka jak Vince? Chłodna rzadko kiedy okazywająca emocję. Albo jak Dylan? Wredny,nie dający wejść sobie na głowę. Zapraszam<3