Rozdział 8 - I want this boy for me and only for me

19 1 3
                                    

Właśnie zgwałciłem Victora, który płakał na moim łóżku a ja czułem się jak potwór
- odwiozę cię - powiedziałem
- Nie trzeba kurwa - powiedział i zaczął sie ubierać a ja podszedłem do niego od tyłu
- Vic naprawdę cię odwiozę - powiedziałem
- Nie chcę - obrócił się i orzyokazji oberwałem w ryj.. ała....chłopak wyszedł z pokoju i pewnie całkiem z domu

VIC
Wybiegłem z bloku w którym mieszkał tony w swoim jebanym penthouse i nie wiedziałem q którą stronę do domu, zadzwoniłem do mamy
- Synku coś się stało? - zapytała kobieta
- możesz po mnie przyjechać? Nie pamiętam drogi do domu - powiedziałem
- wyślij mi adres - powiedziała a ja szybko to zrobiłem usłyszałem tylko ,,zaraz będę" i musiałem czekać na nia, ale naszczescie nie długo. Wsiadłem do auta kobiety
- Martwiłam się - powiedziała
- tak wiem, przepraszam, byłem u kolegi - powiedziałem a kobiety ruszyła w stronę domu.

*NASTEPNEGO DNIA*
Poszedłem do szkoły chociaż tyłek mnie bolał, ale musiałem pójść, bo tata by się wkurwił, Tony'ego unikałem go jak ognia, nie miałem ochoty z nim gadać, uświadomiłem sobie, że jest idiota na którego nie zasługiwałem, ale z drugiej strony, chciałem tego chłopaka tylko dla mnie i tylko dla mnie, nawet nie wiem czemu, poprostu chciałem, potrzebowałem tego jak tlenu, ale jednocześnie uważałem, że on zatruwa mój tlen. To jest tak pojebane, że hit.

I Hate That ManOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz