rozdział 1.

437 19 8
                                    

Na wstępie mówię że wszystkie rzeczy które tu się dzieją nie mają nic wspólnego z fabułą genshina !
___________________________________

Dzisiaj ledwo co wstałem z łóżka. Po co mi iść do tego liceum ? Pewnie ludzie tam będą okropni .... No ale wreszcie stanąłem na nogi i zacząłem się ogarniać. Nie zdążyłem zjeść śniadania bo bym się spóźnił, a nie chciałbym już pierwszego dnia .

Moja nowa klasa jakoś nie wyróżniała się od innych wszystkich w których wcześniej byłem,raczej większość osób patrzyła na mnie skośnie. Był tam taki jeden chłopak który wydawał się optymistą i każdy z nim rozmawiał .

Pierwszą lekcję była geografia . Pragnąłem czymś zabłysnąć żeby inni pomyśleli że jestem najlepszy i może by mnie ktoś polubił, tylko nie ten optymista. Gdy pani zadała nam pytanie jaka jest stolicą Egiptu , szybko podniosłem rękę i odpowiedziałem:
- to będzie....-
-Kair , proszę pani - odpowiedział za mnie ten dziwak .
Byłem wściekły. Czy naprawdę ten debil uważa się za kogoś lepszego ode mnie ? Pokaże mu na co mnie stać i udowodnię że najlepszy tutaj jestem ja .

Po lekcjach gdy miałem już zamiar jak najszybciej stąd wyjść, podbiegł do mnie ten optymista .

- Hej! Widziałem że chyba nie za bardzo lubisz rozmawiać z innymi . Chciałabyś może się zaprzyjaźnić? A i tak wogóle Kazuha jestem . - powiedział wystawiając mi rękę.

- Scaramouche. - odpowiedziałem , nawet nie podając mu ręki.

Gdy już wychodziłem kątem oka zauważyłem że Kazuha się do mnie uśmiecha . No mówiłem że jakiś dziwak...
___________________________________

Heja tu Aster i od zawsze lubiłsm pisać książki. Lubię grać w genshina i te obydwa zainteresowania chciałam połączyć w jedno więc wyszła też i oto ta książka. Ta część jest nieco krótka ale będą dłuższe 🩷

Autor: Midariion

Gwiazdy na niebie || kazuscaraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz