Ta chwila, to oddanie gdy budzisz sie ze snu który niekoniecznie był przyjemny.
To jak serce wali, jak masz masę myśli czemu akurat ty?
Martha podniosła sie do siadu o 2 w nocy rozejrzała sie po pomieszczeniu. Znów to samo! Znów sie jej śniła jej koleżanka, widziała jej ciało w śnie w pięknej sukni baletnicy i pełno krwi.
Pod kurczyła nogi do klatki piersiowej. Wzięła głębszy oddech, i wstała. Ma pieprzone 38 lat, a ani sie jej sprawa z 25 lat wstecz.
Spojrzała w lustro, zobaczyła swoją blada cerę, niebieskie oczy i krótkie włosy czarne jak smoła. Co prawda świzna była już malowana.
-Nie długo pewnie będzie widać znamię nie przespanych nocy. -Skarciła sama siebie.
Pamiętała wojsko tęskniła za tym okresem tak bardzo, tam czuła sie paradoksalnie bezpieczniej niż w domu.
Podeszła do lodówki, i wzięła szklankę mleka. Po chwili usłyszała coś przy swoich kubłach na śmiecie.
-Co do chuja pana?-Spytała sie sama siebie. Podeszła do okna i zobaczyła obraz tak bardzo dziwny że prawdopodobnie nie zapomni do grobowej deski nieskończoność.
Zastanawiała sie czemu facet leży przy jej śmieciach bite 20 minut.
Czasami jej sąsiedzi sie kłócą, lecz to na pewno nie był jej sąsiad. Jej sąsiad wygląda na grubszego mężczyzna.
Może kobieta dała spać pijanemu mężowi na ulicy.
Założyła szlafrok, i podeszła powoli do mężczyzny. Oczywiście wzięła ze sobą małego słodkiego puci puci pistoleta.
Pistolety to jej dzieci, zobaczyła mężczyznę poważnie rannego z wielką czaszka na kamizelce.
-Nie do kurwa żart. -Powiedziala wmiare spokojnie do siebie. Wzięła go jak w wojsku nauczyli, bez problemu go podniosła i zabrała do domu.
Położyła go na kanapie, był totalnie nieprzytomny.
Mógł nie mieć 2 tysięcy na karetkę, więc sama zaczęła go opatrywać. Rozebrała go praktycznie do majtek. i wyciągnęła kule które znalazła a pobicie które mężczyzna miał skrajnie widoczne na swoim ciele opatrzyła odkazila i tak dalej.
Po chwili mężczyzna otworzył oczy.
-Czy ja umarłem? A jednak nie.-Gdy jego ból przeszył ciało. Zobaczył kobietę która wyglądała dosłownie jak laleczka. Myślał że widzi anioła, chociaż na głos by tego nie powiedział chyba w życiu.
-Chciałoby sie umrzeć, żyjesz. -Ton głosu kobiety wykazywał olbrzymi spokój.
-Mógłabym znać wiedzę tajemna? Czemu była napierdalanka przy moich koszach na śmieci?-Spytała sie jego kobieta, a on na nią patrzył wyraźnie oczarowany uroda kobiety. Lecz po minucie sie otrząsnął.
-Tak jakoś wyszło. Przepraszam -Powiedział tak żeby nie było że zrobił to specjalnie.
-Wybacz, proszę spróbować zasnąć. -Ton głosu kobiety powodował że Castle sie wyciszył. Tak po ludzku sie wyciszył. Ten ton powodował że największy twardziel chyba na świecie sie wyciszył.
-Dobranoc-Dodala jeszcze i wróciła do łóżka.
Rano obudziło mężczyznę stukanie talerzy, i kubków. Spał jakoś, znaczy długo zwlekał z zaśnięciem lecz prawdopodobnie prochy które podała mu ,,laleczka z saskiej porcelany" pomogły mu zasnąć. Rozejrzał sie po pomieszczeniu.
-Byłaś w wojsku i byłaś baletnica. To dosyć ciekawe połączenie. Widzę siły specjalne. -To ostatnie zdanie przeciągnął, kobieta sie nie odzywała. jakby wyczerpała limit słów wczoraj.
-Tak Frank, byłam w wojsku i nawet sie spotkaliśmy tam przed laty. -Po chwili ciszy nastąpiły słowa kobiety.
-Martha Danke -Przedstawiła sie kobieta, i wróciła do robienia posiłku.
Nie chciała bardzo wnikać w swoje życie. Prawdopodobnie widziała że jej uroda zachwyciła pogromcę przestępców, lecz nie całość go zachwyciła.
-Kielbasa mojego brata smacznego. -Powiedziała i podała mu kanapki z kiełbasą i kawę. Czarna gorzko kawę.
-Ty nie jesz?-Jego pytanie wykazywało minimalna troskę o szczupła, dobra chuda kobietę.
-Zjadłam już nie przejmuj sie. -Odpowiedz jednak nie spowodowała że Castle odpuścił. Jednak ta kobieta, praktycznie obca go uratowała.
Chciał zobaczyć jak je, to było nic w porównaniu z ratunkiem go przy śmieciach, ale chciał tylko to zobaczyć. Martha widząc że mu zależy wzięła kanapkę i już zjadła. Prawdopodobnie dla świętego spokoju.Dla Al-Stark❤️❤️❤️❤️
CZYTASZ
One-Shoty Jakie Sobie Wymarzysz
RomansaTo będą One-Shoty z Marvela DC, Harry Pottera, Fantastycznych Zwierząt i może z niektórych animę. niestety chwilowo nie mam okładki na książkę. Oficjalny platakt z ostatniego filmu Avangres z MCU