Nienawiść w miłości

10 4 0
                                    

"-Gdzie jest twoje ulubione miejsce? Tam gdzie Tilin"

To miał być zwykły dzień. Flipa szła ze swoim tatą zobaczyć jej najlepszego przyjaciela, Tilin. Przed jego domem zobaczyli Rogier'a który opiekował się nim jak i Bobby'm. Bawili się chwilę wokół domu sprawiając dorosłym kłopoty z nadążaniem. Niestety, Flipa musiała iść a Tilin miał zostać z jego wujkiem lecz Charlie wziął na siebie obowiązek opieki nad Tilin żeby mogli spędzić razem czas. Dzieci rozmawiały ze sobą, śmiały się i bawiły a Slime patrzał na nich uważnie. Radosna atmosfera została jednak przerwana kiedy Tilin, patrząc jak Flipa rozmawia ze swoim tatą, przypomniał sobie jak mało czasu poświęca mu jego tata.
- Jesteś wyjątkowy bo nie masz tylko jednego taty, masz wielu ojców. Wszyscy chcą się tobą zająć bo jesteś takim dobrym dzieckiem. Jesteś dobrym dzieckiem, Tilin. - zapewniał go Charlie.
Wtedy śmiechy i zabawy wróciły ( choć nie tak mocne ) aż zapadła noc. Flipa już dawno przekonała się że noc oznacz potwory z którymi trzeba walczyć ale są silni i dadzą sobie radę. Faktycznie dawali radę odpędzić chordy bez większego problemu, wtedy Tilin i Slime zaczęli atakować tego samego potwora. Ostrze Charlie'ego przecieło plecy chłopca który pad na ziemię. Runo leśne barwiło się czerwoną krwią. Tilin nie miał nawet czasu powiedzieć ostatnich słów. Flipa patrzała na to wszystko w szoku.
- M-musimy co-ś zro-zrobić to nie mo-że się ta-tak skończyć. - Jąkał się mężczyzna.
Nie dało się nic zrobić. Nawet w swoim młodym wieku Flipa wiedziała że właśnie straciła swojego przyjaciela na zawsze.
- Slime! Coś ty kurwa narobił! - krzyknął zdenerwowany Rogier który przybiegł do nich tylko gdy zobaczył wiadomość o śmierci Tilin.
- Ja nie wiem. Ja- On-
- Quackity cię zabije!
Wymiana słów stawała się coraz bardziej zażarta, przepełniona wyzwiskami.
- Zabiłeś moją Tilin! To była także moja Tilin!
Dziewczynka ledwo zwracała uwagę na ich kłótnie. Patrzała na ciało przyjaciela z którym jeszcze przed chwilą żartowała i się bawiła. Jak to się stało? Czemu musiała go stracić?
- Rogier, chciałbym żebyś zajął się Filpą. - To zwróciło jej uwagę.
- Mogę to zrobić, w końcu teraz nie ma Tilin. - sarknał dając znać że zajmie się nią lecz nie oznacza to że wybaczy Charlie'emu
- Flipa, zostaniesz przez jakiś czas ze swoim wujkiem. Przepraszam, że to się stało, przepraszam że musiałaś to widzieć i że trafiła ci się taka rodzina
- Kocham cię ale cię nienawidzę. - wyjaśniła swoje uczucie bólu. 
- W porządku, chce jednak żebyś wiedziała że kocham się całym sercem. - wyjaśnił jej. - Kocham cię i nigdy nie przestanę cię kochać.
Slime odchodził i nie wiadomo kiedy znowu to zobaczy. To chyba  dobrze bo raczej nie jest gotowa żeby go widzieć w najbliższym czasie.
- Choć Flipa. - przywołał ją wujek. - Zaprowadzę cię do domu.
Straciła najlepszego przyjaciela i tatę. Nie wie co ma dalej zrobić. Na razie pójdzie do domu a później zobaczy co przyniesie jej życie.

Światło W Ciemności Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz