Obiekt istniejący, a może nie?

Noc gwiazd

Ukochany drogi..
Rozwiej nareszcie me trwogi;
Spraw bym szczęśliwym był.
Pokaż jak bardzo mnie kochasz,
I spraw bym czuł się twym lubym..

Czy chciałbyś znów spojrzeć ze mną,
Na to piękne nocne niebo usłane gwiazdami?
Czy chciałbyś ponownie w nie zerknąć?
Marznąć ze mną przy ognisku?
Usypiać pod osłoną nocy,
Wtulając się w tego drugiego?

W twym spojrzeniu mógłbym skryć miliony,
Gwiazd malowanych na nocnym niebie..
Byle tylko móc ponownie ujrzeć ciebie,
Przytulić się do twej piersi,
Opowiedzieć coś o sobie.
Ucałować twoje usta, i spojrzeć tobie prosto,
W ciemne jak noc oczy,
Których nigdy nie potrafiłbym przeoczyć..