Usiadłam na łóżku myśląc że może te 2 miesiące nie będą takie złe, wtedy jeszcze nie wiedziałam jak bardzo się myliłam. Słyszałam wołanie mamy z dołu. Poprosiła mnie o zapytanie Nathana co chce na obiad, podeszłam więc do drzwi łazienki i zaczęłam pukać. Nie uzyskałam odpowiedzi, postanowiłam zapukać ponownie, znowu nic.
-Nat!- krzyknęłam głośno i znowu zapukałam tym razem bardziej waląc w drzwi, znowu nie uzyskałam odpowiedzi trochę się tym zmartwiłam.-Nathan!-znowu przywaliłam w drzwi
Już chciałam ponownie zapukać w sumie to przywalić w drzwi, ale nagle Nat je otworzył.
-Nareszcie, ile można czek- przestałam mówić bo zobaczyłam że jest kompletnie goły- Boże! Ubierz się czy coś, OBRZYDLIWE!- obróciłam głowę
-Skarbie? Coś się stało dlaczego tak krzyczysz?- mama mówiła i szła coraz bliżej do mojego pokoju.
Spanikowana wepchnęłam Nathana do łazienki sama tam wbiegłam i zamknęłam drzwi.
-Rachel gdzie jesteś?- zapytała a ja umarłam w bezruchu kiedy Nat przyłożył swoją wielką rękę do moich ust i sam zaczął mówić.
-Mamo, nic się nie stało po prostu jestem zła bo mam chrypkę a na jutro mam wygłosić wymowę przed klasą-powiedział Nathan starając się zabrzmieć jak ja, chyba nie wiedział jakich problemów sobie u mnie teraz narobił
-Och skoro tak to ja ci zaraz przyniosę tabletki i szklankę wody, nie krzycz tak bo ci się pogorszy-powiedziała i od razu poszła na dół
-Ty idioto, czy ty wogule zdajesz sobie sprawę z tego co powie- nie mogłam skończyć bo Nathan mnie pocałował.
Najpierw mnie całował powoli ale jednak na długi czas a ja najpierw nie oddawałam jego pocałunków, ale gdy on ich nie zaprzestał ja w końcu także zaczęłam ruszać wargami. Bardzo mi się to podobało, w pewnym momencie wsunął swoje ręcę pod moją koszulkę i odpiął mi stanik, gdy się poluzował od razu jego dłonie zaczęły ściskać moje piersi i co chwilę całował mnie w szyje. Gdy odnalazł mój czuły punkt jękłam i dopiero wtedy się opamiętałam. Błyskawicznie odsunęłam się od niego i wybiegłam z łazienki.
Nie nie nie to nie powinno się wydarzyć nie widziałam go 6lat nie mogę tak nagle sobie z nim uprawiać seksu, to jest przecież nie etyczne.
-----------------
Siemka dzisiaj taka sytuacja. Jutro napewno będzie kolejny rozdział a co z resztą to już serio nie wiem bo pojutrze wyjeżdzam. :)
CZYTASZ
Znów ty
RomanceOsiemnastoletnia Rachel Peterson ma cudowne życie, pewnego dnia jej mama wraca z pracy z wiadomością że spotkała mamę jej byłego chłopaka ze szkoły. Nie widziała go 6lat, mama mówi że zamieszka u nich na 2miesiące z powodu problematycznej relacji po...