Wstałam około 14. Byłam bardzo zmęczona po dzisiejszej nocy. Głowa mi pękała.
Złapałam się za bolącą głowę i jęknęłam z niezadowolenia.
Wstałam z łóżka i przejrzałam się w lustrze. Wyglądałam okropnie, makijaż rozmazany, a włosy były powyginane w każda możliwa stronę. Spojrzałam na swój strój i byłam ubrana w czarne spodenki i czarny top na ramiączka.
Zdziwiłam się bo nie pamietam żebym się przebierała.Dziwne.Wyszłam z pokoju i skierowałam się w stronę kuchni żeby napić się wody.
-o księżniczka wstała- powiedział Tom, który siedział na kanapie.
-zamknij się- jęknęłam niezadowolona na to, że chłopak powiedział to tak głośno.
-co tak nie miło? Główka boli?- zaśmiał się chłopak.
Westchnęłam i weszłam do kuchni.Wzięłam jedną butelkę z wodą i usiadłam obok Tom'a na kanapie.
-co się wczoraj stało? Gdzie ja byłam?- zapytałam popijając wodę. Szczerze to nie pamietam co się wczoraj stało, wiem tylko, że odprowadzałam Gwen i poszłyśmy do monopolowego kupić alkohol dalej nie pamietam.-no wiesz ostro się w nocy naprułaś i musiałem po ciebie o 2 jechać- zaśmiał się patrząc na mnie.
- tylko tyle?- spojrzałam na chłopaka z podniesiona brwią.- tak to wsyztsko- powiedział po chwili zastanowienia.
- okej- powiedziałam i zakręciłam butelkę z wodą.
Wstałam z kanapy i skierowałam się w stronę mojego pokoju.
Gdy weszłam już na górę usłyszałam cichy śpiew.To był Bill. Uśmiechnęłam się na samą myśl o chłopaku.
Weszłam po cichu do jego pokoju i stałam w drzwiach patrząc i słuchając jak chłopak śpiewa.Gdy chłopak przestał śpiewać odwrócił się i zobaczył, że na niego patrze.
- o hejka Maya! Jak się spało? - zapytał z ogromnym uśmiechem na ustach czarnowłosy.
- bardzo dobrze - uśmiechnęłam się do chłopaka i weszłam do jego pokoju siadając na łóżku.
Chłopak aktualnie się malował. Przyglądałam mu się z uśmiechem jaki jest skupiony przy tym.- po co się malujesz? Bez makijażu wyglądasz dużo ładniej - powiedziałam po chwili ciszy.
- um dziekuje za komplement, ale nie czuje się ładnie bez makijażu - powiedział chłopak nieodrywając oczu od swojego odbicia w lustrze.
- uwierz mi Bill, ale nie będę cię do niczego zmuszała to twoja decyzja - odkręciłam swoją butelkę z wodą i się napiłam.- o której wczoraj wróciłaś? - chłopak tym razem na mnie spojrzał.
- wiesz co nie pamietam, ale z tego co Tom mówił to o 2 po mnie jechał - zaśmiałam się zakręcając butelkę.Chłopak zaśmiał się i kontynuował malowanie oczu.
Przyglądałam mu się i się lekko uśmiechnęłam.
- czy mamy jakieś plany na dzisiaj? - zapytałam patrząc teraz w stronę okna.- um właściwie to tak. Jedziemy do studia nagrywać piosenkę - powiedział uśmiechnięty chłopak.
- piosenkę? - spojrzałam na chłopaka z szeroko otworzonymi oczami.
- tak -uśmiechnął się do mnie.- jak super! - pisnęłam podekscytowana.
- a o której? -
- za 1h musimy wyjeżdżać - powiedział chłopak patrząc na zegarek.- CO - wstałam z jego łóżka
- JA NIE JESTEM NAWET UBRANA! - krzyknęłam i wybiegłam z jego pokoju.
Wbiegłam do mojego pokoju i zaczęłam grzebać w szafie zastanawiając się co mam założyć.
Postanowiłam, że założę dresy w kolorze szarym i czarny top na długi rękaw. Założyłam też białe skarpetki.Pomalowałam się tak jak zawsze i dodałam złotą biżuterię.
Pobiegłam do łazienki umyć zęby. Gdy już to zrobiłam przeczesałam szczotką włosy i zeszłam na dół coś zjeść bo miałam jeszcze trochę czasu.Weszłam do kuchni i zrobiłam sobie kanapki z sałatą i pomidorem. Usiadłam przy stole i jadłam na spokojnie.
Nagle do kuchni wszedł Bill i zabrał mi jedną kanapkę.- EJ ZŁODZIEJU ODDAWAJ TO - krzyknęłam do chłopaka z pełnymi ustami.
- DZIĘKUJE - zaśmiał się chłopak i poszedł do swojego pokoju.Po około 10 minutach Bill zawołał wszystkich, że już jedziemy.
Wstałam od stołu i poszłam założyć buty. Czekałam już na zewnątrz. Gdy wszyscy już wyszli pojechaliśmy do studia./////////
PRZEPRASZAM BARDZO ŻE NIE BYŁO DŁUGO ROZDZIAŁÓW ALE ZBYTNIO NIE WIEDZIAŁAM O CZYM PISAĆ. POSTARAM SIĘ TERAZ REGULARNIE WSTAWIAĆ ROZDZIAŁY. BUZIAKI❤️❤️
CZYTASZ
„one day you will be mine, only mine"- Bill Kaulitz
RomansaMaya Kinz jest 17 letnią Niemką. Pewnego dnia w jej życiu pojawi się ktoś kto zawróci jej w głowie. Czy jej życie będzie wyglądało tak samo czy może się coś zmieni?