"Cześć, już się widzieliśmy w ostatnim czasie
I powiem, nie mogę odpędzić pewnej myśli
Twe długie włosy nawet na chwilę nie dają mi spokoju
Kolejne noce nieprzespane mnożą się przez nie
Ale nie mam ci tego za złeOczy to podobno zwierciadło duszy
- podobno ją samą można w nich zobaczyćCzyż to nie logiczne?
Ten sam narząd, który pozwala nam wiedzieć, daje innym możność zobaczenia nas
Ale popadam w dygresjeChciałbym zauważyć, że ostatnimi czasy
Nasze dusze niespotykanie często przyglądają się sobie
Częstotliwość przeczy hipotezie ciągłych szczęśliwych przypadkówGdy twe oczy znad twojej ulubionej książki się podnoszą zmierzając ku moim
...
Przyznaję, że przy nikim innym mi się tak nie dzieje
Dlatego mam trudności na znalezienie odpowiedniego określeniaDługo myślałem, jak to powiedzieć
Nic mi nie przyszło do głowy, poza dwoma nadużywanymi słowami
I wiesz co? Nie dziwię się, że dzierżą one ów status
Nie ma potrzeby, by wymyślać piętrowe metafory dla czegoś, co stanowi podwalinę świataWracając, to chciałbym powiedzieć te dwa słowa: k..."
Gwizd
"To chyba koniec... Miejmy nadzieję, że jeszcze się spotkamy!"
Świst
To już bez wątpienia koniec
A szkoda
Było tak przyjemnie...
CZYTASZ
Lato 2023 roku
PoetryWiersze pisane na plaży, wśród pól, na szczytach gór, w porywie bryzy morskiej oraz w komforcie swojego mieszkania -Okładka: Claude Monet "Krawędź Klifu w Pourville"