1

20 3 0
                                    

To jest ten dzień. Dzień w którym ja, Emma Mia Calstom wyjedzie z tego miasta. Czekałam na to trzy lata. Ciężko pracowałam by mieć pieniądze na lepszy start. Znalazłam małe i tanie mieszkanie w centrum miasta. Co prawda będę mieszkać  ze współlokatorką, ale to nie jest dla mnie problem. Dostałam się na studia na mój wymarzony kierunek. Kupiłam nowy telefon z nową kartą SIM i nowym numerem. Czas zacząć nowe życie.

Wszystko już ogarnęłam, spakowałam się w trzy duże walizki a resztę kupię już na miejscu. Pierwszy  raz wyjadę gdzieś sama i to na dłużej. Tyle lat wysłuchiwałam tego wszystkiego i tyle dni musiałam dawać radę. Przetrwałam każdy dzień i każdy cios wymierzony w moją stronę nie na marne. Jadę by poznać siebie, zaakceptować siebie i uratować siebie.

Patrząc na puste pokoje nawet nie poczułam smutku, wiem że robię dobrze, w końcu robię to wszystko dla swojego ciała i umysłu. Muszę sobie uświadomić, że to ja jestem najważniejsza.

Usiadłam na kanapie i wzięłam telefon do ręki. Wiem, że nie mogę zniknąć z dnia na dzień, więc postanowiłam wysłać wszystkim pożegnalna wiadomość i ten ostatni raz się z nimi skontaktować.

Najpierw napisałam do swojej najlepszej przyjaciółki

Moja kochana przyjaciółko, mam dobrą i złą wiadomość. Może zacznę od tej dobrej. Mam Zamiar zmienić swoje życie i postarać się zaakceptować samą siebie . Wiesz dobrze, że jest ze mną coraz gorzej i powoli nie daje rady. Dużo razy mi mówiłaś, że muszę działać, że muszę to skończyć i pokazać wszystkim że się mylą. To teraz ta zła wiadomość. Wyprowadzam się. Przepraszam, że ci nie mówiłam. Planowałam to już od trzech lat i w końcu mogę to zrobić. To chyba mój najdłużej trzymany sekret przed tobą.  Jest mi ciężko was wszystkich zostawiać, ale muszę to zrobić. Nie powiem ci Gdzie jadę. Chce zniknąć stąd i samej sobie dać rade. Będę mieć nowy numer i nowy telefon. Ale nie martw się. Mam wszystko już załatwione. Dostałam się na studia i mam załatwione mieszkanie. Dziękuję Ci za wszystko, zawsze będziesz moją najlepsza przyjaciółka, nie gniewaj się na mnie. Jak już wszystko sobie ułożę to się odezwę. Kocham cię.

Poczułam że po policzku leci mi pojedyncza łza. Jestem okropna, że ją tak samą zostawiam. Zawsze przy mnie była, a ja się odwdzięczam w taki sposób. Co ze mnie za przyjaciółka... Będzie mi jej bardzo brakować, najbardziej na świecie. Tylko ona mnie rozumiała i zawsze ze mną była. Na pewno wszystko zrozumie. Jestem wdzięczna za taką przyjaciółkę.

Wybieram kolejny numer. Nie wiem co mam napisać swojemu braciszkowi. Jest jeszcze dzieckiem. Nie mogę mu powiedzieć prawdy dlaczego wyjeżdżam. Lepiej żeby się nie dowiedział. Chcę żeby miał lepsze życie niż ja.



Braciszku, wyjeżdżam na jakiś czas. Będę teraz bardzo zajęta więc nie wiem kiedy się zobaczymy.  Jak już wrócę to dostaniesz ode mnie dużo prezentów. Będę  o tobie codziennie myślała. Ucz się dobrze w szkole i nie zapominaj o myciu zębów. Kocham cię!

Ostatnią wiadomość którą muszę wysłać, jest do mamy. Długo myślałam czy to zrobić, może  lepiej  będzie jak nic jej nie napisze, ale taka nie jestem. Poinformuje ją, jednak nie obchodzi mnie to czy przeczyta.

Mamo, od lat cierpiałam. Słuchałam od ciebie i od reszty rodziny same złe rzeczy. Duszę się. Robiłam wszystko, żebyś w końcu zobaczyła we mnie człowieka, żebyś zobaczyła swoją córkę. Nie stało się tak, i raczej się nie stanie. Stałam się obiektem plotek w naszej kochanej społeczności która jada co roku razem kolację wigilijną. Uśmiecham się. Mówię, że wszystko jest dobrze, ale nie jest i nie będzie jeżeli zostanę tu choć minutę dłużej. Przestaje oddychać, czuję się porażką o której zawsze tyle mówiłaś, czuję się jak śmieć którego z chęcią wyrzucasz do kosza. Czasami jednak myślę, że nic nie czuje. Jestem zagubiona i samotna. Nie będę się z tobą kontaktować, nie chce już słuchać twoich strasznych słów skierowanych do mnie. Po prostu już nie chce. Mimo wszystko wciąż jesteś moją mamą i kocham cię. Wrócę tu jak już dojdę do siebie. Żegnaj

PrzypadekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz