Uśmiech

376 12 0
                                    

Fausti*
Minął równy tydzień od dołączenia do nowej klasy,wszyscy bardzo mnie wspierali pomagali z wyjątkiem jednej osoby oczywiście chodziło o bartka nie polubiłam go

N-Dobrze dzieci zróbcie zadanie 20 ze strony 67 w podręczniku

Nagle bartek wyciągną telefon

F-Mozesz odłożyć telefon? jest lekcja

B-A co cie obchodzi co ja robie idiotko?

F-Może grzecznej!?

B-Nie zamierzam głąbie

F-Boze co ja zrobie jeszcze przez 7 miesięcy siedzenia z tym idiotą w ławce

B-Co.prosze!? póżniej zobaczymy

Bartek*
Na przerwie po raz pierwszy zobaczyłam uśmiechającą się faustyne normalnie nie do  mnie tylko hani więc nie z problemem jej piękny uśmiech chwila!? czy ja się zakochałem?!
nieeeeeee napewno nie

Fausti*
Zobaczyłam że bartek się na mnie patrzy patrzył jakby zobaczył jakąś nie wiem jak to powiedzieć poprostu patrzał jak na jakiś piękny obraz jaki on przystojny CHWILA FAUSTI CZY TY SIĘ ZAKOCHAŁAŚ!?Nie nie napewno nieeeee przecież on jest OKROPNY

Hania*
Zobaczyłam że fausti się na coś patrzy gdy spojrzałam w tamtą strone zauważyłam bartka CHWILA!?co bartka kubickiego nie no to niemożliwe patrzyli na siebie jak by się zakochali...Coooo bartek i fausti nieeee

H-Dlaczego tak patrzysz na bartka?

F-Ja nie na bartka coś ty

W-Nie kłam

F-Nie kłamie na serio

J-Jesteś przyjaciółkami możesz nam powiedzieć

F-Dobra poprostu jest przystojny i nic więcej proste

*Fausti odeszła*

U chłopaków
Ś-Bartek halo co ty się patrzysz tak na fausti

P-Zakochał się

B-Nie

K-To czemu się tak patrzysz na nią?

B-JEST ŁADNA TO SIĘ GAPIE ZADOWOLENI!?

P-Jezu spokojnie

Jesteś okropny!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz