3. Poznanie

26 3 13
                                    

Bennett i Razor stosunkowo szybko dotarli do pałacu.

B- Boisz się?
R- Trochę.
B- Spokojnie moi rodzice są super.
R- Oby.

Gdy wkroczyli do zamku na wejściu czekali już rodzice Bennetta.

D- Gdzie znowu się włuczyłeś?
B- Wybacz ojcze przyszedłem z kolegą będzie to problem jeśli zostanie na chwilę?
D- Po co?
B- Emm żeby uczyć się taktyki.
D- W takim razie nie mam zastrzeżeń.

Bennett już miał iść jednak Diluc coś zauważył.

D- Chwila.
B- Hmm?
D- Ohh ty nie jesteś z Mondstadt.
R- Ależ jestem.
D- To widać że pochodzisz z koloni.
R- A to jakiś problem?
D- Bennett co taki wieśniak robi u nas w zamku?!
B- Nie nazywaj go tak.
D- Bo co?
B- Bo to mój przyjaciel i nie pozwolę go obrażać.
D- Zapomniałem jaki jesteś bezczelny, natychmiast ma opuścić zamek a ty wracaj do nauki.
B- Ale tato.
D- W tej chwili!
R- Moment dlaczego pan go traktuje jak psa?!
D- Nie będziesz mi mówić arogancki smrodzie jak mam wychowywać własne dziecko.
R- Na pewno nie traktuje go pan jak syna.
D- Odwagi ci nie brakuje jeśli zwracasz się tak do króla.
R- Moje psy są lepszymi rodzicami niż ty.
D- Oooo więc wyzwanie.

Diluc chwycił za miecz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Diluc chwycił za miecz.

D- Jeśli mnie pokonasz możesz chodzić z Bennettem gdzie i kiedy tylko chcesz, ale jeśli przegrasz wyjdziesz stąd i nigdy nie wrócisz.
B- Tato!
R- Zgoda.
B- Co?
D- Za 10 minut na placu treningowym.

Po tym Diluc wyszedł.

B- Razor proszę opanuj się.
R- Nikt nie będzie cię terroryzował.
B- Ale jeśli przegrasz...
R- Uwierz mi że tego nie chce, ale jeśli to zmieni coś w waszych relacjach to jestem gotów na to poświęcenie.

Nagle Jean zrobiła ogromne oczy.

J- Diluc...
B- Mamo?
J- Te słowa... To samo powiedział Diluc moim rodzicom kiedy walczył o moją rękę.
B- Tata?

Jean przytuliła Razora.

J- Wiem że nie powinnam, ale jesteś do niego taki podobny.
R- Ja...
J- Zrobię co w mojej mocy żebyś nie został ukarany po przegranej.
R- Dziękuję wasza wysokość.
J- Walcz dzielnie.

Po tym także i Razor stanął naprzeciw króla.

R- Jestem gotowy.
D- Szykuj się.

Diluc czekał cierpliwie z mieczem w ręce.

R- Magia elektro - wszechstronne porażenie.

Razor użył mocy obszarowej jednak na Dilucu nie zrobiło to wrażenia.

D- Jesteś 100 lat za młody żeby używać takich tanich sztuczek.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kochaj mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz