17. Wakacje

13 3 12
                                    

Bennetta i Razora następnego dnia obudził doktor.

Ba- Dzień dobry.
B- Hmm co?
Ba- Leki i opatrunek.
B- Ja się nim zajmę.
Ba- Dasz radę?
B- Spróbuję.
Ba- To sprawdźmy.
B- Razor powiedz aaaa.
R- Bennett nie jestem dzieckiem.
B- No dobrze już dobrze.

Razor wypił lekarstwo a Bennett wziął się za bandaże.

Razor skutecznie utrudniał całując jego rękę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Razor skutecznie utrudniał całując jego rękę.

B- Utrudniasz skarbie.
R- No dobrze już dobrze.
Ba- Może ja to zrobię.
R- Nie! On.

R- Nie! On

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ba- Okej.

Bennett delikatnie oczyścił ranę i zaczął owijać bandaż.

B- Ładnie się goi.
Ba- Istotnie.
R- Wyliże się haha.
Ba- To nic tu po mnie.

Baizhu wyszedł a Razor i Bennett ubrali się.

B- Doktorze idziemy na spacer.
Ba- W porządku.

Chłopcy wyszli i ruszyli w stronę plaży.

B- Będziemy pływać?
R- Mhm.
B- Ale ja...
R- Co.
B- Nie umiem pływać.

R- nauczę cię

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

R- nauczę cię.
B- No dobrze.
R- Chodźmy.
B- Poczekaj tu, zaraz wrócę.

Bennett pobiegł za skały.

Kochaj mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz