Rozdział 9

16 4 1
                                    

Pov Felix:

Siedząc tak na łóżku, myślałem. Myślałem nad tym wszystkim, co teraz, poddać się leczeniu czy nie? Dać sobie pomóc lekarzom? Nie wiem, nic nie wiem, od jakiegoś czasu wszystko mnie przytłacza. A najbardziej ta zdrada mamy i to że dopiero teraz się dowiedziałem jaka jest prawda o ich związku. Co teraz będzie? Hyunjin. Miłość mojego życia. Będzie dla mnie przyrodnim bratem? Czyli.. Że mamy zrezygnować z swoich uczuć do siebie?
Sam już nie wiem. Ale tylko mam nadzieję że nie dojdzie do dziecka z tym człowiekiem. Po twarzy było widać że nie jest za sympatyczny, lecz to jednak ojciec Hyuna więc powinienem odnosić się do niego z szacunkiem.

Gdy tak myślami byłem gdzieś daleko, nagle przerwał mi głos, głos Hyunjina i ręka no mojej głowie

-Lixik, kolację masz - podsunął mi talerzyk który przyniosła mi pielęgniarka
-Mhm, nie jestem głodny za bardzo - powiedziałem cicho i tylko poprawiłem głowę, ten za to ogarniał mi włosy z twarzy
-Lixik, ale kiedy jadłeś? Obiad 5 godzin Temu - spojrzał na mnie z delikatnym współczuciem.
-ale jeszcze nie zgłodniałem - spojrzałem teraz na ten talerzyk, było tam, bułka, szynka, sałata, dwa masełka w małych pudełeczkach jedno razowych i do tego herbata
-wiem że nie jest to tak jakbyś chciał zjeść.. Ale wiesz to szpital, to co jest to dostaniesz
-Mhm, zjem później, chce się przespać teraz-powiedziałem ten odłożył talerzyk na stoliczek na kółkach który był tuż obok mojego łóżka.

-to się prześpij a później zjesz? - pokiwałem delikatnie głową na tak, położyłem się wygodniej, tuląc go do siebie. On gładził mnie po głowie i plecach, ja przez to zasnąłem.

^^
Kolejny mega krótki rozdział bo pisałam go na szybko, dziękuję i mam nadzieję że się spodobal.

Miłego dnia, popołudnia bądź wieczoru zależy kiedy to czytacie

Jakieś uwagi do ksiazki/rozdziału?

"będziesz moim słońcem na niebie..?" || HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz