Następnego ranka Killua spał spokojnie obok mnie, kiedy się obudziłam. Nie chciałam wiedzieć, kiedy wczołgał się do łóżka i jak włamał się do tego pokoju. Nie dałam mu karty-klucza, ale i tak by jej nie potrzebował. Wpatrywałam się w niego przez dłuższą chwilę, zagubiona w myślach i zirytowana tym, jak niesprawiedliwe było to, że jako facet miał tak gęste, długie rzęsy, o których mogłam tylko marzyć, dopóki nie rozległo się pukanie do naszych drzwi.
Wypełzłam z łóżka i z rozmachem otworzyłam drzwi. Gon stał przed naszymi drzwiami z szerokim uśmiechem, który jednak nieco przygasł, gdy na mnie spojrzał. "Gwen, nie powinnaś otwierać drzwi w ten sposób!'' - upomniał mnie, a ja prychnęłam oburzona. "Jezu, brzmisz jak Killua! Kto, do cholery, powinien być pod moimi drzwiami oprócz ciebie?!", odparłam zdenerwowana i wpuściłam brata do środka. Widząc swojego białowłosego przyjaciela wciąż w łóżku, podrapał się w tył głowy, lekko zakłopotany. "Przepraszam, nie chciałem cię obudzić.''
Zabójca wyprostował się ponuro, a jego puszyste włosy sterczały we wszystkich kierunkach jeszcze bardziej niż zwykle. Przejechał dłońmi po zaspanej twarzy. "Co ty tu już robisz?'' - mruknął, gdy razem z Gonem dołączyliśmy do niego na szerokim łóżku. Ziewnęłam serdecznie i również przetarłam oczy. Jak wcześnie rano w ogóle było? "Chciałem sprawdzić z wami, dokąd idziemy. Musimy się ponownie wymeldować'' - wyjaśnił logicznie Gon. "Poza tym chcieliśmy zjeść śniadanie z innymi, żeby się pożegnać.''
Niezadowolony Killua zwlókł się z łóżka i bez słowa zniknął w mojej łazience. Opuściłam głowę na ramię Gona, a on przysunął się trochę bliżej mnie, żebym mogła się o niego oprzeć. "Jak długo się wczoraj bawiliście?'' Czarnowłosy przechylił głowę i zastanowił się przez chwilę. "Hmm, myślę, że wcześnie rano, kiedy dotarliśmy do hotelu". Nic dziwnego, że mój przyjaciel był w złym nastroju. I tak był już poranną osobą, ale tej nocy prawdopodobnie nie spał nawet w połowie tak dużo jak zwykle.
Po kilku minutach białowłosy wrócił przebrany i umyty z własnym spakowanym plecakiem, a ja przewróciłam oczami. Oczywiście z łatwością zaciągnął wszystkie swoje rzeczy do mojego pokoju, jakby to było oczywiste. "Gwen i ja jesteśmy już spakowani'' - poinformował Gona, kładąc swoje rzeczy dość ostentacyjnie obok moich. "Świetnie, więc możemy zacząć zaraz po śniadaniu!'' - powiedział radośnie. "Co byś pomyślał, gdybym zabrał cię ze sobą do Kite i jego ludzi? Mogłabyś wykonać z nami kilka prawdziwych misji łowcy i zdobyć trochę doświadczenia. A Gwen mogłaby poznać naszą grupę. Wszyscy byli tak samo ciekawi jak ja, kiedy dowiedzieli się, że mam młodszą siostrę.''
Killua przeciągnął się, po czym wzruszył ramionami. "Dla mnie w porządku. Brzmi równie dobrze jak każdy inny plan. I może naprawdę nie byłoby źle, gdybyśmy dla odmiany zrobili coś w stylu łowców. W każdym razie chcę znów zacząć intensywniej trenować, kiedy podróżowałem z Alluką, nie miałem na to szansy. Co ty na to, Gwen?" Spojrzałam w bok, unikając szafirowoniebieskich oczu zabójcy. To musiało się kiedyś wydarzyć.
"Przykro mi, ale nie idę'' - wyznałam. "Pójdę z Bisky.'' Obaj chłopcy wymienili zaskoczone spojrzenia. "A co, gdzie idzie ta stara baba?" zapytał kpiąco Killua, a ja nie mogłam powstrzymać rozbawionego chichotu. "Jeszcze mi nie powiedziała.''
"Nie byliśmy z Bisky od czasu Greed Island. Mogłoby być fajnie, co?'' - powiedział Gon, ale Killua wyglądał mniej entuzjastycznie. "Nie byłoby to złe dla treningu, ale czy naprawdę chcesz spędzać czas z tym Gorylem... to znaczy babcią przez cały czas?''
"Jeśli nabierzesz nawyku i ona cię usłyszy, nie będę jej powstrzymywała, Killua!" wyjaśniłam, a Gon roześmiał się, gdy białowłosy rzucił mi wkurzone spojrzenie. "Poza tym, nie planuję się z nią spotykać, chce mnie komuś przedstawić i myślę, że po tym też się rozstaniemy..." Westchnęłam, cała ta sprawa była naprawdę trudniejsza niż sobie wyobrażałam.
CZYTASZ
Hunter x Hunter Anime Sequel Fanfiction
FanfictionMinął nieco ponad rok, odkąd Gon w końcu spotkał swojego ojca Ginga na Drzewie Świata, a grupa czterech przyjaciół rozdzieliła się. Killua nadal podróżuje ze swoją młodszą siostrą Alluką, aby pokazać jej szeroki świat, Kurapika nadal realizuje swoje...