Teraz nie wiem już nic. Niby ,,nic'' się nie dzieje a jednak, nie mam siły żeby żyć. Udaje, że jest okej i wszyscy w to wierzą. Ale to w sumie dobrze. Prawdziwie Uśmiecham sie jedynie przy Ash, harcerzach i jak rozmawiam z dwoma chłopakami na Snapie. Nie wiem czy to prawda ale podobno mnie lubią. Fajnie, że chociaż oni. Jak wracałam z biwaku harcerskiego zrozumiałam, że tylko tam zapominam o rzeczywistości. Tam nikt mnie nie krzywdzi, nie wytyka wad i nie mówi jaka mam być. Przy nocnym ognisku zrozumiałam, co to szczęście. Przypomniałam sobie jak to jest być choć przez chwilę szczęśliwym. Ale teraz powróciłam do rzeczywistości. Ostatnio napisałam piosenkę. Ta piosenka to taki jakby list, który chciałabym otrzymać od kogoś kto zna przyszłość.
1. Wiem, że może trudno ci w to uwierzyć,
ale kiedyś będzie dobrze.
Widzę gdy już nie dajesz rady,
ale udajesz że wszystko w porządku,
ale w końcu przestaniesz udawać, bo będzie w porządku.
Refren. Rozłóż skrzydła i poleć do gwiazd. Nie pozwól żeby przygniótł cię głaz.
Nie ważne czy pada deszcz, czy wieje wiatr. Ty zawsze nadzieje masz.
2. Widzę gdy udajesz, że twój uśmiech jest prawdziwy,
ale kiedyś przestaniesz udawać bo uśmiechniesz się prawdziwie.
Widzę smutek i zmęczenie w twoich oczach,
ale kiedyś zobaczę w nich radość i blask.
Refren. Rozłóż skrzydła i poleć do gwiazd. Nie pozwól żeby przygniótł cię głaz.
Nie ważne czy pada deszcz, czy wieje wiatr. Ty zawsze nadzieje masz.
CZYTASZ
Uwierz
Teen Fictionpustka... Okładka nawiązuje do tego, że Emily dążyła do celu. Nie da się jej zmienić bo coś się zepsuło. Paa