[Rozdział 3]

90 6 4
                                    

(Jest epizod 3 "The promening" uwaga! Będzie inne zakończenie niż w oryginalnym serialu!)

Doll właśnie wróciła do domu. Wyjęła z plecaka kilka kartek, które zgniotła i wyrzuciła do śmieci. Na kartkach widniały napisy 'missing'. Doll zabiła przedostatnią kandydatkę na królową balu. Teraz została już tylko jedna, ostatnia kandydatka. Ale ją zabije później.
Po godzinie, do domu Doll weszła bez pukania Lizzie.

Lizzie: Doll, ojciec tej emo poprosił abyśmy zajęły się nią.
Doll: Узи? (Uzi?)
Lizzie: Tsa... A właśnie. Bo miałam pytać. Jaką sukienkę bierzesz na bal?
Doll: красный (tą czerwoną)
Lizzie: O! V też będzie mieć czerwoną! Z resztą zobaczysz, wygląda świetnie!
Doll: Так... здорово... (Tak... świetnie...)

Uzi przyszła do Doll domu wraz z Lizzie. Kiedy poszła do łazienki się przebrać, Lizzie poszła do swojego domu, a Doll poszła do siebie do garderoby. Zanim jeszcze zaczęła się przebierać, usłyszała jakieś odgłosy z łazienki. Coś jakby odgłos tłuczonego szkła oraz jakieś przesunięcia czegoś.
Kiedy już weszła do łazienki, Uzi nie było, ale zastała popękane lustro, a w wannie ktoś zbudował stos z reszty potłuczonych luster tak, że można byłoby ich użyć jako drabiny. Doll popatrzyła w górę, tam, gdzie kończyła się "drabina". Kratka wentylacyjna była otwarta.

<><><><><><><><><><><><><><><><><>
(Na balu)

V stanęła na 'x'. Czas działać! Doll już miała użyć Absolute Solvera, kiedy wbili N i Uzi (bardzo ładne określenie na 'wejście').
Kiedy wszyscy byli zdziwieni nagłym pojawieniem się N i Uzi, Doll postanowiła działać. Niestety (albo stety, zależy kto jak woli) nie udało jej się zabić V. Zanim którekolwiek zdążyło ją zaatakować, uciekła.

Doll (myśli): Какой я трус (Ale ze mnie tchórz)

Nagle, do domu Doll weszła Lizzie.

Lizzie: OMG ŻYJESZ!?
Doll: Да (tak)
Lizzie: DZIĘKI BOGU, NAWET NIE WIESZ JAK SIĘ MARTWIŁAM
Doll: серьезно? (serio?)
Lizzie: tak!

Przez chwilę, panowała cisza.

Lizzie: Dobra, skoro wiem, że żyjesz mogę iść spać spokojnie.

Po tych słowach Lizzie otworzyła drzwi ale Doll ją na chwilę powstrzymała.

Doll: ты... не... злишься на то, что я сделал? (ty... się... nie gniewasz za to co zrobiłam?)
Lizzie: Nie, nie martw się.

Lizzie wyszła z domu Doll.

Doll (myśli): она очень переживала за меня... (ona serio się o mnie martwiła...)

Popatrzyła na ścianę gdzie była przypięta fotografia V - od czasu do czasu, Doll rzucała w zdjęcie nożem czy czymś podobnym.

Doll (myśli): может это еще не конец дружбы? (może to jeszcze nie koniec przyjaźni?)

Nagle usłyszała odgłosy za drzwi wejściowych. Podczas balu, Uzi udało zabrać się jej pierścionek z kluczami do domu, więc Doll posługiwała się Absolute Solverem jak klucza. Odgłosy stukotu butów itd. Były coraz głośniejsze, Doll wiedziała że idą do jej domu. Zamknęła Absolute Solverem drzwi i pobiegła się ukryć.

Proszę, zostań ze mną [Murder Drones]{Doll X Lizzie}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz