Drzwi się uchyliły i weszli Uzi, N i V. Zaczęli eksplorować dom Doll.
(I dzieje się ogólnie wszystko co w odcinku 3 aż do momentu kiedy są w kuchni).Doll wyszła z ukrycia i stanęła za drugim końcem stołu.
Doll: идеально подходит для ужина (idealnie na kolację)
Uzi, V i N odwrócili się do Doll, a V wystrzeliła pocisk tuż na nią. Doll złapała Absolute Solverem pocisk i sama wystrzeliła go w stronę Uzi. Ale ona również zatrzymała go swoim Solverem.
Doll:Я... прости... Когда я добьюсь своей цели, тогда я помогу тебе. (ja... przepraszam... Kiedy osiągnę swój cel, wtedy pomogę tobie) [nie pamiętam jak to było w oryginalnym odcinku wiec może być ta kwestia lekko zmieniona].
V podleciała pod sufit i wystrzeliła kolejny pocisk ale tym razem chybiła, a Doll jakby rozpłynęła się w powietrzu.
<><><><><><><><><><><><><><><><><>
Minęło parę godzin od opuszczenia domu Doll przez V, Uzi i N. Doll postanowiła napisać do Lizzie.
(Czat)
Doll: эй, хочешь встретиться (hej, chcesz się spotkać?)[tak, ma klawiaturę po rosyjsku]Lizzie: Nie mogę, jest u mnie V.
Lizzie: Ale jeśli chcesz to możesz przyjśćDoll: ладно (no ok)
Co prawda, Doll nie przepadała za V ale wyjątkowo jej obecność jej nie przeszkadzała.
<><><><><><><><><><><><><><><><><>
Kiedy Doll była u drzwi domu Lizzie, ta jakby stała tuż przy drzwiach. Natychmiast otworzyła.
Lizzie: Chodź! Wraz z V jesteśmy w moim pokoju!
Doll: Приблизительно (ok)
Weszła za Lizzie po schodach, (bo jej pokój znajdywał się na górnym piętrze). Kiedy weszły, Doll prawie nie mogła powstrzymać śmiechu, ale w porę się ogarnęła. V była przebrana i w połowie pomalowana (jakby Lizzie była w trakcie robienia jej make-up'u).
Doll: Что здесь происходило? (co tu się działo?)
V: Jeżeli się zaśmiejesz, poćwiczę robienie z ciebie zwierzątek z balonów.
Lizzie: V!
V: No co?
Lizzie: Doll taka nie jest! Nie zaśmiejesz się, co nie? *zwraca się do Doll*
Doll: а-ага (n-no)
<><><><><><><><><><><><><><><><><>
A teraz cofnijmy się do sytuacji, przed napisaniem do Lizzie przez Doll.W domu Lizzie:
Lizzie: No mówię ci stara!
V: Ty chora jesteś. Takie rzeczy się leczy, wiesz?
Lizzie: Oj tam! Mówisz tak, bo nie zakochałaś się nigdy!
V: Właśnie, że wiem!
Lizzie: ach tak? To udowodnij
V: ... *odchyla głowę w bok i lekko się rumieni* kiedyś byłam zakochana w N.
Lizzie: Co!? W tym przegrywie!? Nje żeby coś, ale zakochać się w N to chyba za karę!
V: zamknij się! *patrzy na Lizzie i się już nie rumieni* Nie rozumiesz tego, bo nie wiesz jak to jest zakochać się w N!
Lizzie: Dobrze, że się odkochałaś.
V: możesz skończyć temat!?
Lizzie: ugh, ale uparte z ciebie babsko
V: Mówi to ta, co zakochała się w osobie, która chciała zabić jej koleżanki BFF!
Lizzie: O! Czyli tak chcesz się bawić!? Chcesz się bić!?
V: i się jeszcze pytasz!?
Bójka nie trwała długo, bo była na żarty, a dziewczyny robiły sobie z tego bekę.
Kiedy się już uspokoiły:V: a więc serio zakochałaś się w Doll?
Lizzie: No... *patrzy w telefon* O, o wilku mowa! Napisała!
V: *roluje oczami*
Lizzie: No, i postanowione!
V: co?
Lizzie: Doll zaraz do nas przyjdzie!
V: No ok
Lizzie: *cicho chichocze*
V: z czego się śmiejesz?
Lizzie: bo Doll odpisała to samo co ty przed chwilą powiedziałaś.
V: aha. I to jest takie zabawne?
Lizzie: żebyś wiedziała
Nagle, Lizzie spoważniała.
Lizzie: tylko masz się zachowywać, jasne?
V: No
Lizzie: to teraz przebieranki i make up!
V: chwila, co!?
<><><><><><><><><><><><><><><><><>
Wszystkie 3 siedziały na podłodze, Doll i Lizzie ogarniały V do stanu zwyczajnego (zmazywały make up i dały jej ubrania aby się przebrała).
Po tym:V: to co teraz?
Lizzie: butelka!
V: No dobra, ale Doll *patrzy na Doll a ona na V* masz gadać po angielsku (tutaj po polsku), bo ja nie kumam zbytnio ruskiego, bo mi procesory myślowe za wolno łapią co ty gadasz tą cyrylicą.
Doll: po pierwsze: to nie ruski tylko rosyjski a po drugie: cyrylicą to można pisać a nie mówić.
V: ta, ta whaterver
Lizzie wytrzasnęłaś skądś butelkę, więc zagrały.
Ale!
To już w następnym rozdziale
CZYTASZ
Proszę, zostań ze mną [Murder Drones]{Doll X Lizzie}
FanfictionDoll i Lizzie to dwie przyjaciółki, które nie tylko siedzą razem w ławce w szkole czy ubierają się tak samo - są praktycznie jak papużki nierozłączki, a oprócz tego, spędzają bardzo dużo czasu razem aby zazwyczaj poobgadywać kolegów i koleżanki z kl...