4. Noc

27 0 0
                                    

W tym momencie dostałam wiadomość myślałam, że to od Nathana ale kiedy zobaczyłam na telefon to była to wiadomość od Nicoli, od niej? przecież ona powinna spać o tej godzinie w sumie ja też ale okej, kiedy już weszłam w naszą rozmowę to pomyślałam, że ona jest pijana lub coś takiego

Nicola<33

N: stara, śpisz? błagam nie

- o co chodzi? miałam iść spać a co?

N: impreza jest, dawaj idziemy

- pogięło cię? rodzice są.

N: a jak powiem, że ten twój Meyer jest to co?

- za kilka minut będę

Nicola chyba pomyślała, że mam jakąś obsesję na punkcie Nathana nie zaprzeczam, że tak nie było bo trochę było..

Po tych rozmyśleniach wzięłam się w garść, czyli pomalowałam sobie rzęsy i zrobiłam kreski chyba pierwszy raz w życiu i nawet mi wyszły przez co była dumna z siebie. Kiedy już skończyłam makijaż wzięłam się za strój, ubrałam czarną prawie do kolan sukienkę na ramiączka z odkrytym dekoltem. W tym momencie podobałam się sobie, nigdy chyba lepiej nie wyglądałam, czy Nathan i Jacob by mnie zabili za tą sukienkę? być może ale to był jedyny dzień kiedy się wymykam na imprezę. Myślałam co zrobić z włosami bo przecież nie pójdę w jakimś na szybko robionym kucyku, więc wyprostowałam włosy i spięłam w kucyk ale tak żeby dwa małe pasemka napadały mi na twarz, myślałam też co jeśli Nathan by przyszedł z jakąś "przyjaciółką" no ale to przecież jego życie prawda? postanowiłam już nie myśleć o takich rzeczach tylko skupić się na samej imprezie i powoli się zbierać do wyjścia. Wyjątkowo nikt mnie nie zatrzymał a Jacobowi napisałam, że mnie nie będzie i o co chodzi a on pozwolił mi wyjść szczerze nie spodziewałam się tego po nim cieszyłam się, że chociaż raz mogłam gdzieś wyjść i to sama w nocy. Nocne spacery a nocne imprezy to nie to samo, podczas drogi do klubu miałam słuchawki w uszach i grała mi na maksa moja ulubiona piosenka "it's Called: freefall" to dziwne ale ta muzyka mnie uciszała w pewnym sensie.

Kiedy już weszłam do baru to od razu zauważyłam Nicolę z jakimś typem, którego ja i ona nie znałyśmy, ciekawe kto pierwszy się odezwał.. Mia ogarnij się, znajdź Nathana to twój cel na dzisiejszej imprezi. Kiedy znalazłam chłopaka wzrokiem to myślałam, że idzie w moją stronę bo tak było ale nie..on szedł do jakiejś ciemnowłosej dziewczyny, której ja nie znałam i on też więc po co do niej poszedł?.. na chwilę on i ta dziewczyna zniknęli mi z oczu lecz kiedy weszłam do damskiej łazienki zobaczyłam ją i jebanego Nathana, który ją całował.. z biegiem wyszłam i pobiegłam na dwór, usiadłam się na kostkę i tak siedziałam dopóki chłopak do mnie nie podszedł i mnie przytulił a ja go odepchnęłam

N: Mia to nie tak..

M: a jak?

N: to ona mnie pocałowała a ja musiałem się zgodzić bo ktoś wplątał mnie w tą głupią grę, że muszę coś zrobić inaczej coś by się stało, więc od razu pomyślałem o tobie i to zrobiłem.. przepraszam dobra? wiem, że to wyglądało zupełnie inaczej no ale tak musiało być..

Nie mogłam mu nie wybaczyć bo przecież się w nim kochałam, więc wybaczyłam mu

M: okej wybaczam ci ale miało to być ostatni raz jasne?

N: jasne a i chcesz wracać czy idziesz zatańczyć?

M: z kim niby?

N: ze mną?

M: dobrze zatańczę

Po tych słowach rzeczywiście zatańczyłam z Nathanem i po tańcu była gdzieś koło piąta więc zaczęłam się zbierać do wyjścia i Nathan jeszcze dał mi swoją bluzę na powrót żeby nie było mi zimno. Nathan z Nicolą jeszcze tam zostali bo oni nie mieli ograniczonych godzin jak ja, jak wracałam to modliłam się żeby rodzice jeszcze spali i oczywiście mój kochany tata był w tym czasie już przygotowany do wyjścia i trochę bałam się wrócić ale tak czy siak musiałam. Kiedy już byłam na podwórku widziałam tylko jedno przez okno.. mojego tatę i barta, pewnie o czymś rozmawiali a jak teraz bym weszła to przecież bym i ja i Jacob mieli przejebane bo my braliśmy udział w tym żeby mnie kryć jak mnie nie będzie, a jak tata by się dowiedział, że to bluza od Nathana to by to wyrzucił.. z jakiego powodu? z takiego, że od kiedy oni go zobaczyli u mnie, ze mną w łóżku to rodzice już go znienawidzili a ja nie miałam dobrej wymówki a chciałam zostawić tą bluzę bo była dla mnie ona ważna i to bardziej niż myślicie

To nie może trwać wiecznieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz