~Hotel~

223 5 0
                                    

Wstaliśmy rano o godzinie 8.Poszliśmy zjeść śniadanie .Po śniadaniu bill poszedł do domu spakować walizkę bo mieliśmy za pare dni grać koncet i trzeba zrobić próby . Ja też poszłam się spakować . Po spakowaniu zadzwoniłam do mojej przyjaciółki .
- hejka
- hej co tam u ciebie?
- dobrze poszłam kiedyś do tom 'a pomóc  mu w nauce a on gapił mi się na biust
- baran no obowiadaj dalej
- na drugi dzień przyszedł do mnie z kwiatami razem z bratem
- no
- i mówie że nie trzba było
- aha dobra muszę kończyć paaa
- paaapaaaa
Po południu miałam iść do bill'a , bo tam miał przyjechać nasz bus i zawieść nas do hotelu.
- hejka
- hej przyszłaś idealnie bo już podjechał bus
-  okej wsiadamy
Mieliśmy jeszcze podjechać po chłopaków .Tom bardzo nie wyraźnie wyglądał.
- tom dobrze się czujesz ?
- tak
- nie kłam przecież widzę , że nie
Chłopaki wsiedli do busa .Zaczeliśmy rozmawiać.
Dojechaliśmy na miejsce . Miałam pokój sama.
Rozpakowałam się i poszłam do pokoju bill'a .
- hej my idziemy do galerii po lakier do włosów
- nie bo wszystko mam
- okej to my idziemy paaapaaaa
- paaaa
Nagle do moich drzwi zapukał ktoś .Był to tom.
- pola bo bo bo
- no co ?
- mega źle się czuje i zwymiotowałem
- chodź do swojego pokoju bede tam z tobą
- okej
- przebierz się w piżame
- dobra już ide
Tom mega był blady zwymiotował jeszcze raz .Położył się na łużku i zasnął . Cały czas przy nim byłam . Nagle bill zapukał do drzwi.
- co ty tu robisz !!!
- cicho , bo tom śpi
- co mu się stało ?
- mega źle się czuje i zwymiotował .
- o kurde
- bede tu z nim do 18 jak coś to do ciebie przyjdę
- okej
Obudził się .
- jak się czujesz ?
- już dobrze dziękuje że jesteś przy mnie
- nie ma za co( przytulił mnie )
Bill razem z chlopakami przyszli do pokoju i zaczęliśmy grać w gry.
-Bill.
- tak?
- dziś bedę tutaj spać
- zwariowalaś nie ma odzielnych łużek ja będę
- nie
- no dobra jak chcesz zawsze możesz do mnie przyjść i się zamienimy
Wyszli z pokoju , a ja poszłam do swojego pokoju się umyć.
- wróciłam bedę z tobą przez całą noc jutro jak bedziesz się dobrze czuł to pójdziemy na próbę
- dobrze dziękuje
Poszliśmy spać tom przytulił sie do mnie nie mogłam wyrwać się z jego objęcia.I tak spałam całą noc .Wstałam pierwsza , ale nie miałam jak wstać , bo tom był wtulony we mnie.Obudził się.
- o boże sorry zapomniałem , że nie jesteś moją dziewczyną
- spoko muszę przyznać , że czułam się nie zręcznie
- przepraszam
- a wogule jak się czujesz?
- dobrze
- okej to idz się ubierz bo idziemy na śniadanie
- dobra
Poszliśmy na śniadanie .Tom nie miał za bardzo aperytu .Po śniadaniu spakowałam torębke i pojechaliśmy na próbę .Zajechaliśmy tom podał mi gitare i poszliśmy na scenę.Koncer miał być jutro.Próba sprawnie poszła .Po skończeniu pojechaliśmy do hotelu .Bill zapytał się mnie o coś.
- pola
- tak?
- jak się spało z moim bratem
- dobrze tylko zapomniał , że nie jestem jego dziewczyną.
- w jakim sensie?
- takim , że się do mnie przytulił i tak spał całą noc
- aha...okej....
Poszliśmy na obiad.Po obiedzie poszliśmy na miasto .Wróciliśmy o godzinie 20.Poszliśmy na kolację .Po kolacji poszłam się umyć i spać bo byłam bardzo zmęczona.

enemies and friendship\ tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz