Wstaliśmy rano i poszliśmy na śniadanie.Tom zrobił mi herbatę nie wiem czemu. Po zjedzeniu śniadania pojechaliśmy na hale , bo tam miał być koncert .
Na koncert ubrałam coś takiego:Na początku o godzinie 16 było spotkanie z fanami . Później poszliśmy do garderoby zabrać potrzebne rzeczy i wyszliśmy na scene .Fani śpiewali z nami .Zaśpiewaliśmy też Don't jump .Tom rozpłakał się bo to o nim.Gdy skończył grać przytuliłam go i dałam mu chusteczkę.Po koncercie tom złapał mnie za ręke.
- co ?
- choć na chwilę
- okej
- dziękuje
- nie ma za co
- tyle rzeczy zrobiłaś dobrych dla mnie a ja ci tylko dziękuje
- tyle wystarczy
- nie prawda jeszcze cię wyzywałem
- trudno zapomnijmy o tym po prostu okej?
- okej.
Weszliśmy do busa .W hotelu mieliśmy być jeszcze dwa dni.Weszłam do pokoju umyłam się i poszłam spać .Bill poszedł do tom'a.
~Rozmowa~
- bill
- no słucham.
- bo mi się chyba pola podoba
- chyba czy na pewno?
- na pewno
- o kurde
- tylko nie mów jej nic sam jej powiem jak bedę gotowy
- okej
Koniec rozmowy.Wstałam rano i jak zawsze poszłam na śniadanie .Była brzydka pogoda więc uznaliśmy ,że zostaniemy w hotelu.Po śniadaniu bill zapukał do drzwi.
- możemy porozmawiać?
- oczywiście , że tak
- bo tom mi powiedział że...
- no mów
- że mu się podobasz
- o kurde tego się nie spodziewała
- już nie mogłem wytrzymać dla tego ci powiedziałem
- aha okej
- dobra idę paaa
- paaa
Poszłam się zapytać tom'a czy to prawda .Oczywiście że powiedział nie .Widać było, że kłamał.
- bill zabije cię
- o kurde
- czemu jej powiedziałeś teraz wogule nie będzie chciała ze mną być
- nie prawda lepiej zaproś ją do pokoju i jej to powiedz.
- eheee
Był wieczór poszliśmy na kolację .Dziś cały dzień padało wiec graliśmy w gry i oglądaliśmy filmy.Oczywiście tom zrobił mi herbatę, a po kolacji powiedział, że mam przyjść do jego pokoju.
- o przyszłaś
- no tak bo prośiłeś przecież
- to była prawda okłamałem cię
- ale co ?
- to że się w tobie zakochałem
- o kurde
- jesteś taka miła , a ja cię tak wyzywałem
- i co?
- no too
- to co było kiedyś to kiedyś dziś to dziś
- to zgadzasz się ?
- nie wiem zastaniwię się
- okej to jak się zastanowisz to przyjdz
- dobra już wiem tak
- o boże ( przytulił mnie, w takim uścisku stałam chyba minutę)
Poszłam do pokoju , a tom do bill'a .
- stary!
- co?
- zgodziła się
- o kurde
Tom przyszedł do mojego pokoju i zapytał się czy z nim śpie.Na początku nie chciałam ,ale zrobił taką słodką minę więc się zgodziłam .Poszłam do jego pokoju.
- hejka
- hej wiedzę ,że jesteś
- tak
- mogę cie przytulić dasz mi swój numer telefonu?
- tak oczywiście ( przytulił mnie i dałam mu numer telefonu dziwne że do tej pory nie miał)
- co robimy?
- nie wiem może porozmawiajmy ?
- okej
- to mam pytanie czemu ja?
- bo jak źle się czułem byłaś jak płakłem byłaś i dla tego ( oparłam się o jego ramie , a on pocałował mnie)
- dobra teraz ja masz łaskotki ?
- tak zaczął mnie łaskotać .
Byliśmy bardzo zmęczeni więc poszliśmy spać.
CZYTASZ
enemies and friendship\ tom Kaulitz
Novela JuvenilMiłego czytania 💕 Opowiada o Poli , która od samego poczatku jest w zespole Tokio hotel.Bill to jej przyjaciel , a tom wrogiem Przepraszam za błędy❤💕