Księżniczka mafii# 6

1.2K 22 4
                                    

Obudziłam się rano i nagle uświadomiłam sobie że to już dziś miałam pójść pierwszy raz do nowego liceum najbardziej prestiżowego liceum więc wstałam i poszłam do łazienki i od razu wtedy przypomniał mi się pierwszy dzień w tej rezydencji gdzie właśnie tutaj znalazłam dziwna karteczkę ale na szczęście nie  było takich więcej i niech tak pozostanie umyłam się spakowałam podręcznik które zostały zakpione perz mojego ojca i zeszłam na dół na śniadanie w świeżym i ślicznym mundurku podobałam się sobie do czasu jak zeszłam na dol. do kuchni i zastałam tam partnerkę ojca Samante 

- O witaj Victorio jesteś głodna? robię śniadanie zrobię tobie tez przy okazji ... spojrzała się na mnie od góry do dołu jak by jej cos nie pasowało nawet nie zdążyłam się odezwać to ona znowu zaczęła 

- Ślicznie wyglądasz z tym mundurku ale cos mi tu nie gra nie uważasz ze ta spodniczka cię tak trochę poszerza trochę za krótka więc ci za dużo źle wyglądają twoje uda w tej spodniczce porozmawiam z twoim ojcem żeby zapisał się na poranny jogging o 5 rano z Nicholasem 

- Zaraz zaraz nie będziesz decydować o moim życiu i o tym jak się ubieram czy jak wyglądam nie jesteś moja matka 

-Uważaj sobie bo same dobrze wiemy jak jest 

- Już wiem to ty zostawiłaś mi ta karteczkę w łazience o co ci do cholery chodzi kobieto 

- O to ze jesteś tu niepotrzebna ty bardziej mi nawet nie wiesz w co się wpakowałaś czym zajmuje się twój ojciec nie znasz tego świata wiec powinnaś z ta znikać Vincent bez przerwy gada jaka ty jesteś idealna córeczka nic go nie obchodzi nawet ja tylko ty jesteś jego oczkiem w głowie nie wiem co inni w tobie widza masz same kompleksy eh...

- Do cholery nie znasz mnie wiec jakim prawem masz śmiałość wypominać mi moje kompleksy których nie mam a nawet jeśli jakieś mam to to mój sprawa nie powinno to cię obchodzić jesteś pierdolnieta ....krzyknęłam i zobaczyłam tylko jak uśmieszkiem się katem oka uśmiecha nie wiedziałam czemu chciałam cos jeszcze dodać ale wtedy lekko podskoczyłam gdy ktoś złapał mnie za nadgarstek i powiedział chłodnym tonem 

-Victorio masz cos jeszcze do dodania mam nadziej ze nie wiec za słownictwo zapraszam do mojego gabinetu tam sobie porozmawiamy ... powiedział ojciec i już wiedziałam ze mam pierwsze kłopoty weszłam z nim do góry  po schodach i jak mi się zdawało był cały dzień w domu a ubrany jest jak nie mal prawnik który wrócił ze spotykania to dziwne ze nawet nie wiem czym zajmuje się mój ojciec bo dowiedzenie się od niego tej informacji liczy się z cudem 

-Siadaj powiedział ojciec trochę ostrym i lodowatym tonem 

-Posłuchaj co ja ci mówiłem na początku ze nie życzę abyś wdawała się w kłótnie to dlaczego odezwałaś się w taki jak nie inny sposób do Samanty ?

- Powiedziałam to co myślałam ona jest jakaś chora psychiczne nie widzisz tego wypomina mi różne rzeczy jak mnie nie zna 

-Po pierwsze nie tym tonem i po drugie albo dogadasz się z Samantą 

-Albo co ? co uziemisz mnie 

- A żebyś wiedziała i zabiorę ci wszystkie sprzęty elektroniczne tego chcesz spojrzał na mnie już bardziej potężnym wzrokiem licząc na odpowiedź 

-Nie 

-Tak myślałem a teraz przygotuj się po za dwie minuty jedziesz do szkoły z Nicholasem 

-Dlaczego z nim? 

-A co jakiś problem ?jak chcesz mogę cię osobiście zawieść ale po drodze będziesz miała jeszcze dłuższe kazanie moja droga 

-To ja już lepiej pójdę 

-Miłego dnia w liceum 

-Dziękuje zamknęłam drzwi i nawet nie patrząc czy ta wredna baba jest wyszłam przed rezydencję i wsiadłam do sportowego luksusowego  samochodu Nicholasa 

- Jak nastawienie na pierwszy dzień? 

-Daj spokój nikogo tam nie znam 

-Znasz mnie mafiosko 

-Czemu mafiosko !?

-A tak mi się powiedziało  

Nim chciałam cos powiedzieć to zobaczyłam ze dojeżdżamy już pod prywatne liceum brama otworzyła się automatyczne a tam ukazał się wielki piękny budynek liceum ludzie odsuwali się z drogi gdy zobaczyli ze na teren szkoły podjeżdża Nicholas widziałam jak wszyscy spojrzeli intensywne na osobę siedząca obok chłopaka czyli mnie rozumiem ze jestem nowa ale żeby tak odrazy patrzeć na mnie jak by mnie znali a przecież ja tu jestem dla nich nikim moje namyślanie przerwał Nicholas 

-Dobra wyłaz bo się spóźnimy na lekcje 

-Ah ze ty jesteś niby taki pilny 

-Na pewno nie to co ty 

-Ha zobaczymy 

Wyszłam z samochodu i nie czekając czy Nicholas mnie oprowadzi po szkole czy nie szlam sama przez długi korytarz liceum ludzie dookoła ciążyli wzrok na mnie aż nagle ktoś mnie zawołał myślałam ze to Nicholas ale to był glos dziewczęcy i za tłumu ludzi wyłoniła się blond włosa  dziewczyna

- O hejka ty jesteś ta nowa uczennica liceum prawda?

- Yy hej tak to ja Victoria 

- Oj to już zdążyłam się dowiedzieć wszyscy o tobie mówią Rosie jestem 

-Czemu wszyscy o mnie mówią? 

-Bo jesteś sławna dziewczyno w końcu twoja rodzina to najbardziej prestiżowa i niebezpieczna rodzina w nowym Jorku - no tak zapomniałam wspomnieć chodzimy razem do klasy wiec jak chcesz to możemy się zaprzyjaźnić 

- No jasne przytuliłam rosie i chciałam zapytać o co jej chodziło z tym jestem sławna i moja rodzina jest niebezpieczna ale zabrzmiał dzwonek na lekcje i musiałyśmy iść już do klasy 

- Witajcie klaso dziś zaczyna z nami naukę wasza nowa koleżanką Victorio może się przedstaw

- Okej Hej wszystkim mam na imię Victoria 

- Chyba księżniczka mafiosy haha - odezwał się z przodu jakiś chłopak w ciemnych włosach i koszulce od footballu być może wrócił nie dawno z  wf 

Usiadłam z powrotem na miejsce i postanowiłam dopytać rosie jaka reputacje ma moja rodzina w tej szkole 

- Hej o co mu chodzi z ta księżniczką mafiosy? 

- Proszę ty naprawdę nie wiesz czym zajmuje się twój ojciec ?

-Nie 

- Twoja Rodzina prowadzi nielegalne interesy a twój ociec jest prawdopodobnie szefem całej tej grupki jak to inni  nazwali mafii dlatego z tad wzięło się twoje przezwisko i z tad wszyscy cię tu znają bo to od ostatnich 2 dni jest gorącym tematem w tej szkole ze zaginiona po latach zostałaś odnaleziona i trafiasz do szefa mafii gdzie okazuje się że jesteś jego córką  i jesteś w tej rodzinie ale ciesz się ludzie jak cię widza od razu się odsuwają żeby nie wpaść ci w drogę bo wiedza jak to się skończy 

- Jak niby by się skoczyło?

- Nicholas by się stal wszyscy wiedza ze to twój taki ochroniarz odrazy by przyleciał i pobił tego kogoś kto by ci miał zamiar zrobić krzywdę 

-Więc tak o to stałaś się Licealną  Księżniczką Mafii !! ... 


Missing daughter of a mafia bossOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz