Missing daughter of a mafia boss

Ciąg dalszy nastąpi ...# 13

Przebrnęłam przez cały dzień w liceum akurat dziś nie spotkałam Rosie bo została w domu żeby dłużej się uczyć na egzaminy i tak dużo osób nie było w szkole każdy chodził przemęczony nauką głową w książkach półprzytomni właściwie jak bym widziała siebie jeszcze miałam fazę po narkotykach dlatego stwierdziłam że po przerwie pojadę już do domu ale chciałam chwilę się odstresować dlatego stwierdziłam że pojadę z Nicholasem na boks on akurat idzie na trening a ja pójdę zaliczyć boks lepiej teraz bo w rezydencji czeka na mnie otchłań kolejnej nauki ...i Tak minął kolejny tydzień był weekend ale to nic dobrego nie oznaczało bo uczyłam się przez całe dni i noce i przyszedł długo oczekiwany i stresujący dzień Dzień EGZAMINÓW od których zależy jak zdam bo to zależne jest od mojej przyszłości nie warto nigdy brać życia zbyt poważnie i tak nie wyjdziemy z niego żywi musze być najlepsza bo najwięcej okrucieństw spotyka najlepszych ludzi ci którzy nie zasługują na bol najczęściej go doświadczają takie właśnie jest życie rzuca na kolana tych którzy nie zasługują by kolejny raz leżeć ale życie nas nie karze ono nas wychowuje przez ostatni miesiąc nie czułam się sobą nie spalam nie jadłam tylko brałam dragi żeby na speedzie wkuwać energetyki kofeina i inne te sprawy połączyły się za bardzo ze sobą bo akurat dziś nastał ten moment gdzie mój organizm powiedział czas umierać robiło mi się słabo niedobrze byłam blada jak kartka papieru wiec o reszty sil weszłam na sale egzaminacyjną napiłam się wody trochę pomogło i dostałam arkusz i wtedy pojawiły mi się mroczki przed oczami było ze mną coraz gorzej dlatego wzięłam długopis i starałam się szybko ale bardzo dokładnie rozwiązać egzamin i mieć to już za sobą i wyjść na powietrze po 45 minutach trwania egzaminu był czas na odłożenie długopisów byłam z siebie dumna bo mimo złego okropnego poczucia napisałam go i wiedziałam ze będę miała pierwsze miejsce zebrałam wszystko i wstawałam jak wszyscy niektórzy już wyszli a niektórzy jeszcze się pakowali ja z Rosie chwile gadałyśmy jak nam poszło aż w końcu wstałam i to był zły moment bo w tym momencie zasłabłam wstałam i poleciałam od razy na podłogę uderzając głową o kąt stolika dlatego zaczęła lecieć mi krew słyszałam przez moment jak Rosie woła o pomoc i tłum dorosłych osób które zawiadomili mojego ojca i pogotowie

-Victoria halo słyszysz mnie obudź się proszę??!!

-Wiesz co mogło być przyczyna zasłabnięcia.?

-Nie pewnie przemęczenie...

-Cholera Victoria słyszysz mnie obudź się??!!! - krzyczał Nicholas po czym wziął mnie na ręce i oddał ratownikom a ja nadal byłam nie przytomna słyszałam tylko jak ratownicy mówili cos ze bardzo płytko oddycham ja umierałam już to czułam czułam również łzy ojca i Nicholasa jak krzyczeli żebym nie umierała ze jestem silna i dam rade a ja zdałam sobie sprawę ze przestalam oddychać bo nagle przed oczami pojawiło się cale moje dzieciństwo i byłam w jakimś białym pomieszczeniu i spotkałam tam mamę oraz mała dziewczynkę kim on była chciałam jej o to zapytać ale nagle poczułam to... poczułam uratowali mnie ale po co i dlaczego ?...

-Mamy ją szybko do szpitala - powiedział jeden z ratowników

-Co z nią cos wiadomo jaka przyczyna ?!!!

- Podejrzewamy ze przemęczanie ale nie tylko umierała dlatego ze brała narkotyki serce nie wytrzymało dlatego walczy teraz o życie

-Czyli nadal grozi jej stanie serca ?

- Musza panowie przygotować się na najgorsze ...

- Posłuchaj jeśli się tak stanie ze ona umrze ze kurwa zginie i to przez was to przysięgam że was kurwa znajdę i zabije !...

Po tych słowach ratownicy szybko dotarli na miejsce i od razy zaczęła się operacja o moje życie miałam operacje dlatego ze dostałam wstrząśnienia mózgu po upadku udało im się przeżyłam ale czy ja tego chciałam ...

Minęły 2 dni bo z tego co wiem tyle minęło od kąt byłam w śpiączce i od razu przywitał mnie ojciec

- Victoria jak dobrze już jesteś z nami przestraszyłaś nas w ogóle mamy sobie do pogadania dziewczyno narkotyki samookaleczenie co ci w ogóle przyszło z tym do głowy przez to prawie umarłaś dlaczego to zrobiłaś ?!

- Bo czasem lepiej milczeć by zostać wysłuchanym czasem dobrze zniknąć by zostać zauważonym ...

- Posłuchaj błąd to tylko dowód na to ze próbujesz - odpowiedział mi ojciec a ja po raz kolejny zauważyłam łzy w jego ochach

- Słyszałem wszystko i wiem ale czasem to co wydaje się być porażką jest początkiem sukcesu młoda - wtrącił się Nicholas a ja poczułam się w środku szczeliwa i bezpieczna przy nim nwm co te uczucia maja znaczyć ale ja po prostu przy nim jestem sobą bo jedno już wiemy że świat to nie tylko słońce i tęcza to obrzydliwe miejsce choćbyś był bardzo twardy świat rzuci cię na kolana i nie da ci wstać nikt ci tak nie dokopie jak samo życie wali mocno ale chodzi o to ile zdasz znieść i żyć dalej ile ciosów zdołasz przetrwać na tym polega zwycięstwo i ja właśnie się tak czuje w oczach Nicholasa u niego już zwyciężyłam ze żyje i dałam sobie szanse ...

Po tygodniu wyszłam ze szpitala i moje życie wróciło to takich samych obowiązków co zawsze oprócz chodzenia do szkoły na ten czas ojciec kazał mi zostać w domu jutro maja pojawić się wyniki egzaminów dlatego czekam na to z niecierpliwieniem ale nie mogło obejść się od ploteczek dlatego prawie przez godzinę gadałam na kamerce z Rosie śmiałyśmy się ze wszystkiego zanim nie przyszedł Nicholas i nam przerwał

-Hamujący pociąg brzmi lepiej niż twój śmiech - zadrwił i się szczerzył

- Gówno się nie pali wiec szkoda nawet próbować cię zgasić - zaśmiałam się arogancko

- Nawet dzieci w piaskownicy są mniej wkurzające od ciebie ...

-Chyba twoja głupota przechodzi mutacje ...

- Czemu jesteś taka wredna ?

- Czemu JESTEM WREDNA ? zaraz ci powiem bo jak byłam mila wykorzystali to kiedy byłam ja w potrzebie nie było nikogo wiec moje serce jak skała jak cos mnie wkurwia mowie w prost stad wzięło się ze jestem chamska..!! nie mila..!! bezczelna!!! bo moja dobroć się kurwa wypaliła!! ...

- Już spokojnie Victoria cichutko - i wtedy poczułam jego zapach wody kolońskiej jak mnie objął w ramiona abym się tylko uspokoiła poczułam do niego sympatie ogromna sympatię a to jest mój brat nie wiem co będzie dalej wiem tylko tyle że przez polowe mojego nowego życia wydarzyło się za wiele żebym miała teraz wymieniać i wiem ze to tylko początek historii mojego życia bo ciąg dalszy jeszcze nastąpi ...